Data: 2003-08-02 10:40:59
Temat: Re: po siedemdzisiatce :)
Od: "gutta" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> hej dziewczyny i chlopaki
>
> Czy mozecie mi polecic jakies dobre polskie kosmetyki pielegnacyjne,
> zwlaszcza kremy dla pani po siedemdziesiatce? Ewentualnie moga byc nie
> polskie :)
> Pani ma cere normalna, bez wiekszej sklonnosci do uczulen, bardzo zadbana :)
> Najlepiej zeby to sie dobrze wchlanialo i ladnie pachnialo i dzialalo choc
> troszke a im wiecej tym lepiej ....
>
> z gory serdeczne dzieki
> iska
>
Nie jestem jeszcze w tym wieku, co ta pani, ale kosmetyki już chyba
powinnysmy mieć z ta pania wspolne. Jednak nigdy dotad specjalnie o ich
dobor nie dbalam: szare mydlo zeby zapobiegac krostom (cera bardzo tlusta),
szczoteczka i jakis (wlasnie: jakis tam) krem na miejsca nieprzetluszczone,
wazne było tylko, żeby byl "cienki". Teraz zaczynam swój wiek respektowac.
W lodowce już czeka krem pod oczy Eris z serii Fortessimo (na razie uzywam
serum pod oczy chyba ze swietlikiem polskiej firmy Ava, ma bardzo fajny
aplikator). Na twarz i szyje uzywam i polecam krem Garniera z (chyba) serii
Skin naturals o nazwie Stop, w podtytule "multi-aktywny krem przeciw
starzeniu się"[1].
Bardzo podoba mi się konsystencja i zapach, troche krzaku czarnego bzu albo
lisci czeremchy, ale to rzecz gustu. Jak przetestuje ten Eris Fortessimo pod
oczy, to napisze, ale to jeszcze troche potrwa.
[1] To brzmi wielce obiecujaco, bo mowi o zapobieganiu starzenia sie w ogole,
a nie tylko starzenia sie skory ;)))
gutta
PS. Szkoda ze nie mam rowiesniczek na grupie, ale wiem, ze o to nielatwo,
bo panie w moim wieku nie siedza przed komputerem, tylko niancza wnuki.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|