Data: 2003-08-05 18:57:19
Temat: Re: po siedemdzisiatce :)
Od: "atuina1" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wpierw Krysia rzekla:
> >> jestem mama doroslych dzieci a to jest niezwykle fajne uczucie...wtedy
dzieci
> >> jakos zaczynaja traktowac rodzicow jak LUDZI!
Jako rownopokoleniowiec :-)) nieraz zastanawiam sie, na czym to polega, ale
prawda to w 100%!!
Potem Iwonka wystukala:
> >no wlasnie tego nie rozumiem. dlaczego babcia musi
byc od razu stara?
> >dlaczego posiadanie wnukow musi sie laczyc z utrata wolnosci?
Absolutnie masz racje, ze starosc to raczej stan ducha i rezygnacja z zycia,
ale do kogo przede wszystkim zwracaja sie dzieci z prosba o pomoc w opiece
nad wnukami?
> ale samo slowo "babcia" to juz czuje sie postarzona ;))
Eee-tam, nazewnictwo, gdy wkurza, zawsze moze byc zmienione. Moj ukochany
maz wraz z moimi niemniej ukochanymi rodzicami przed slubem tak przypadli
sobie do gustu, ze przeszli "ty", wywolujac tym faktem prawie zgorszenie w
rodzinie :-)
Wracajac do tematu - osobiscie ZA ZADNE SKARBY SWIATA nie chcialabym miec
znowu 20 lat (no, moze cialo)!!!! Nie mam juz czasu ani nerwow na problemy i
klopoty tej grupy wiekowej (bez urazy, mam wiele 20-kilku letnich
przyjaciolek, rownolatek mojej corki).
pozdrowienia, Confetti
|