Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Zyga" <z...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: po ślubie...
Date: Thu, 1 Jul 2004 11:44:18 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 42
Message-ID: <cc0mbn$j00$1@inews.gazeta.pl>
References: <cbopca$mrj$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: fy162.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1088674999 19456 80.53.50.162 (1 Jul 2004 09:43:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 1 Jul 2004 09:43:19 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-User: zygxzak
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:277066
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Piter" <p...@g...pl
> napisał w wiadomości news:cbopca$mrj$1@inews.gazeta.pl...
> ... być może jest prawda w tym że ślub zabija miłość?
Jest to taka sama prawda jak stwierdzenie, że z każdej chmury pada deszcz.
Rozdziel pojęcie "ślub=duża zmiana" na mniejsze elementy i tam szukaj.
> Zauważyłem że z dniem ślubu drastycznie spadło mój fizyczny pociąg
> do kobiet i do mojej pratnerki też.
Co się zmieniło na tej płaszczyźnie po ślubie?
a) Współżycie seksualne przed ślubem było podszyte różnymi dodatkowymi
emocjami wspomagającymi [np. wszelkie skojarzenia z zakazanym owocem,
"niekomfortowe" warunki] a teraz stało się bezpiecznym obowiązkiem
- ale to nie tłumaczy spadku zainteresowania kobietami w ogóle ...
b) Po ślubie żona, być może, chce mieć dziecko a Ciebie "przeraża" rola ojca
...
c) "... drastycznie spadł mój fizyczny pociąg do mojej pratnerki ...
Ona natomiast wydaje się na odwrót." - I to Cię stresuje bo nagle okazało
się,
że musisz stać się supersamcem a przecież jesteś tylko typowym facetem
o określonych potrzebach seksualnych ...
d) Zamieszkaliście razem w oddzielnym mieszkaniu ... u Twoich rodziców ...
u jej rodziców ... - każda z tych możliwości rodzi nową sytuację życiową,
w której mogą pojawić się [w każdym miejscu inne] "czynniki hamujące" ...
> Czy można coś z tym zrobić, a może to minie i wszystko wróci do normy?
Najpierw musisz zrozumieć przyczyny tego stanu rzeczy a dopiero potem
możesz coś zrobić [pewnie godzinna rozmowa z psychologiem wiele
by Ci rozjaśniła] ... - samo się, robi się tylko Zosi.
Pozdrawiam - Zyga.
|