Data: 2001-05-14 11:08:43
Temat: Re: podagrycznik i skrzyp
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> napisal w
wiadomosci news:9dfcmj$ivt$1@hercules.iupui.edu...
> Zajrzalem tam. Wymowa jest z grubsza taka - nie da sie, chyba, ze
> chcemy zniszczyc wszystkie rosliny. Pozostaje wiec polubic. Ja
> na przyklad chcialbym miec u siebie skrzyp, ale chyba mam za sucho :-(
> Zamiast trawnika pole skrzypu ...
Jesli skrzypu jest niewiele, to jest pewna metoda. Wypróbowana na makach
wschodnich i na skrzypie wlasnie. Obrywac lodyzki tuz przy ziemi, jak tylko
wykielkuja. Powtarzac. Powtarzac....Powtarzac. W koncu roslina pozbawiona
skladników odzywczych z czesci nadziemnej, zginie.
Pozdrawiam, Basia.
|