podczas brania tab. antykoncepc.
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-14 08:15:05
Temat: podczas brania tab. antykoncepc.Od: "wer" <p...@u...com> szukaj wiadomości tego autora
Witam
Moja dziewczyna bierze tab. antykoncepcyjne (Cilest).
Bierze je regularnie.
Teraz moje pytanko:
1) Rozumie, ze teraz nie musimy sie dodatkowo przejmowac problemem,
czy to dni plodne, czy nie plodne ????
2) Czy jest jeszcze sens dodatkowo sie zabezpieczac (prezerwatywa),
czytalem, ze
jesli bierze sie reg. tabletki, to prez. jest zbedna.
3) Co sie dzieje z plemnikami w ciele kobiety zarzywajace tab.antykoncepc
???
(gdzie one wtedy wedruja ?? :))) umieraja tam ??? :)))
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2002-05-14 08:30:33
Temat: Re: podczas brania tab. antykoncepc.Od: "Mikrus" <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "wer" <p...@u...com> napisał w wiadomości
news:abqgiq$rrc$1@helios.domdata.com...
> Witam
> Moja dziewczyna bierze tab. antykoncepcyjne (Cilest).
> Bierze je regularnie.
> Teraz moje pytanko:
> 1) Rozumie, ze teraz nie musimy sie dodatkowo przejmowac problemem,
> czy to dni plodne, czy nie plodne ????
> 2) Czy jest jeszcze sens dodatkowo sie zabezpieczac (prezerwatywa),
> czytalem, ze
> jesli bierze sie reg. tabletki, to prez. jest zbedna.
Jest taki sens, gdyż skuteczność tabletki nie wynosi 100% tylko ździebko
mniej
> 3) Co sie dzieje z plemnikami w ciele kobiety zarzywajace tab.antykoncepc
> ???
> (gdzie one wtedy wedruja ?? :))) umieraja tam ??? :)))
Niestety -też boleję nad tym bardzo - ale tak, umierają one na śmierć...
Część z nich zdała wydostać się z "czeluści" i umrze wówczas zasychając na
bieliźnie lub pościeli (lub innym podłożu) lub też utopi się w muszli
klozetowej lub brodziku prysznicowym - tak czy owak umrą śmiertelnie i
wieczyście.
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-05-14 09:18:41
Temat: Re: podczas brania tab. antykoncepc.Od: Mała Mi <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Mikrus" napisał ...
> > 2) Czy jest jeszcze sens dodatkowo sie zabezpieczac (prezerwatywa),
> > czytalem, ze
> > jesli bierze sie reg. tabletki, to prez. jest zbedna.
> Jest taki sens, gdyż skuteczność tabletki nie wynosi 100% tylko ździebko
> mniej
Tiaaa ... jak ktoś ma pecha to go tabletki antykoncepcyjne
w połączeniu prezerwatywą, pianką plemnikobójczą
i stosunkiem przerywanym też przed wpadką nie uchronią. ;-)
Ale tak całkiem poważnie to łączenie dwóch wysoce
skutecznych metod antykoncepcyjnych mija się z celem.
Właśnie po to wymyślono pigułki, żeby można było
zrezygnować z jednoczesnego stosowania innych metod.
Jeżeli skuteczność tabletek wynosi jakieś 99 % z przecinkiem,
a prezerwatywy gdzieś koło 97 % (strzelam - nie znam
dokładnych danych), to te dwie wartości i tak się nie
zsumują ani nie dadzą pełnych 100 %. Ułamek procenta
będzie zawsze. Czego zresztą warto mieć świadomość
przed każdym pójściem do łóżka. Że to TYLKO ułamek,
ale że jest - ZAWSZE.
Pozdrawiam !
Mała Mi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-05-14 09:29:46
Temat: Re: podczas brania tab. antykoncepc.Od: "Mikrus" <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Mała Mi" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:abql0q$6lv$1@news.tpi.pl...
> Tiaaa ... jak ktoś ma pecha to go tabletki antykoncepcyjne
> w połączeniu prezerwatywą, pianką plemnikobójczą
> i stosunkiem przerywanym też przed wpadką nie uchronią. ;-)
(ciach)
> Pozdrawiam !
> Mała Mi
- tylko możliwość dojścia do głosu tegoż wszechobecnego PECHA będzie
wielkokrotnie mniejsza + zabezpieczenie przed innymi "dolegliwościami" wieku
młodzieńczego zawłaszcza.....
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-05-14 09:30:31
Temat: Re: podczas brania tab. antykoncepc.Od: "wer" <p...@u...com> szukaj wiadomości tego autora
> Jest taki sens, gdyż skuteczność tabletki nie wynosi 100% tylko ździebko
> mniej
No tak, z tego co wyczytalem to jest to pewne na 99.97 %, a te zdzbelko
to po prostu zapomnienie tabletki, czy np. wydalenie jej poprzez wymioty.
> > 3) Co sie dzieje z plemnikami w ciele kobiety zarzywajace
tab.antykoncepc
> > ???
> > (gdzie one wtedy wedruja ?? :))) umieraja tam ??? :)))
> Niestety -też boleję nad tym bardzo - ale tak, umierają one na śmierć...
No tak tyle materialu na straty, ale co tam, taki ich los :))))
Ale to moze lepiej, ze gina. W koncy to nie piewsze i nie ostatnie :)
a znasz moze jeszcze Mikrus odp. na moje pierwsze pyt ???
1) Czy jak sie bierze tab. to ma jakies znaczenie ze sie "to" robi, w dni
tzw. plodne, czy nieplodne ???
c
wer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-05-14 09:52:36
Temat: Re: podczas brania tab. antykoncepc.Od: "Mikrus" <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "wer" <p...@u...com> napisał w wiadomości
news:abql08$uhr$1@helios.domdata.com...
(ciach)
> a znasz moze jeszcze Mikrus odp. na moje pierwsze pyt ???
> 1) Czy jak sie bierze tab. to ma jakies znaczenie ze sie "to" robi, w dni
> tzw. plodne, czy nieplodne ???
> c
> wer
zadaj pytanie bardziej konkretnie -please.
O jakie znaczenie chodzi? Czy z punktu widzenia plemników? Jeżeli tak to
radzę, abyś się spytał któregoś ze swoich, bo ja ze swymi.... mam nędzny
kontakt interpersonalny
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-05-14 10:07:13
Temat: Re: podczas brania tab. antykoncepc.Od: "wer" <p...@u...com> szukaj wiadomości tego autora
> > a znasz moze jeszcze Mikrus odp. na moje pierwsze pyt ???
> > 1) Czy jak sie bierze tab. to ma jakies znaczenie ze sie "to" robi, w
dni
> > tzw. plodne, czy nieplodne ???
> > c
> > wer
>
> zadaj pytanie bardziej konkretnie -please.
> O jakie znaczenie chodzi?
[ciach]
hmm sadzilem, ze bylo konkretnie. oki: one more try:
gdy ona nie brala tabletek, to uzywalem prezerw. i dodatkowo staralismy sie
"to" robic
w dni nieplodne. Czy teraz (gdy ona bierze pigulki) tez mamy to robic
dodatkowo w dni
nieplodne??? Czy teraz to juz nie ma znaczenia ????
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-05-14 10:14:37
Temat: Re: podczas brania tab. antykoncepc.Od: "Mikrus" <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "wer" <p...@u...com> napisał w wiadomości
news:abqn51$vt8$1@helios.domdata.com...
> hmm sadzilem, ze bylo konkretnie. oki: one more try:
> gdy ona nie brala tabletek, to uzywalem prezerw. i dodatkowo staralismy
sie
> "to" robic
> w dni nieplodne. Czy teraz (gdy ona bierze pigulki) tez mamy to robic
> dodatkowo w dni
> nieplodne??? Czy teraz to juz nie ma znaczenia ????
> Pozdrawiam
dawniej gdy ona nie brała a Ty używałeś gumek to mieliście świadomość, że
gumka może pęknąć lub może być przekłuta przez iedeologicznie słuszną
sprzedawczynię (!) i dlatego też asekurowaliście się dodatkowo robiąc "to" w
dni niepłodne.
Dziś gdy ona bierze pigułki jest "niepłodna" all the time, więc możecie
sobie używać ile wlezie.... tylko szkoda, że te plemniki tak śmiertelnie i
bezprodkuktywnie umierają? Czy ona nie ma poczucia winy z tego powodu?!?!
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-05-14 10:16:37
Temat: Re: podczas brania tab. antykoncepc.Od: "AdamSZ" <s...@t...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
wer wrote:
> [ciach]
> hmm sadzilem, ze bylo konkretnie. oki: one more try:
> gdy ona nie brala tabletek, to uzywalem prezerw. i dodatkowo
> staralismy sie "to" robic
> w dni nieplodne. Czy teraz (gdy ona bierze pigulki) tez mamy to robic
> dodatkowo w dni
> nieplodne??? Czy teraz to juz nie ma znaczenia ????
:)
Teraz wszystkie dni sa nieplodne...
W praktyce wszelkie dodatkowe zabezpieczenia maja
sens jedynie psychologiczny. Systematyczne branie
tabletek jest wysoce skutecznym (wystarczajacym)
zabezpieczeniem przed niechciana ciaza.
--
Adam
gg# 577534
0 error(s), 0 warning(s)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-05-14 10:20:59
Temat: Re: podczas brania tab. antykoncepc.Od: Samotnik <s...@s...eu.org> szukaj wiadomości tego autora
W artykule <abql0q$6lv$1@news.tpi.pl> Mała Mi napisał(a):
>> > 2) Czy jest jeszcze sens dodatkowo sie zabezpieczac (prezerwatywa),
>> > czytalem, ze
>> > jesli bierze sie reg. tabletki, to prez. jest zbedna.
>
>> Jest taki sens, gdyż skuteczność tabletki nie wynosi 100% tylko ździebko
>> mniej
>
> Tiaaa ... jak ktoś ma pecha to go tabletki antykoncepcyjne
> w połączeniu prezerwatywą, pianką plemnikobójczą
> i stosunkiem przerywanym też przed wpadką nie uchronią. ;-)
> Ale tak całkiem poważnie to łączenie dwóch wysoce
> skutecznych metod antykoncepcyjnych mija się z celem.
> Właśnie po to wymyślono pigułki, żeby można było
> zrezygnować z jednoczesnego stosowania innych metod.
> Jeżeli skuteczność tabletek wynosi jakieś 99 % z przecinkiem,
> a prezerwatywy gdzieś koło 97 % (strzelam - nie znam
> dokładnych danych), to te dwie wartości i tak się nie
> zsumują ani nie dadzą pełnych 100 %. Ułamek procenta
> będzie zawsze. Czego zresztą warto mieć świadomość
> przed każdym pójściem do łóżka. Że to TYLKO ułamek,
> ale że jest - ZAWSZE.
Ułamek wynijający w znacznym stopniu z nieprawidłowego stosowania środka
(nieprzyjęcie tabletki w określonym czasie, zwymiotowanie jej itp.). Nie sposób jest
rozdzielić przypadków złego zastosowania od rzeczywistego braku skuteczności, więc
prawdopodobieństwa skuteczności środków antykoncepcyjnych są zawsze podawane w taki
zbiorczy sposób i uwzględniają 'czynnik ludzki'.
Czyli trzeba mieć niesamowitego pecha, żeby przy poprawnym stosowaniu pigułek zajść w
ciążę. Pamiętajmy, że jest to nie tylko to 99,95% (załóżmy że tyle jest po odjęciu
przypadków złego zastosowania), tylko prawdopodobieństwo warunkowe tej wartości i np.
dnia cyklu, co dodatkowo zmniejsza szanse wpadki.
--
Samotnik
Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |