Marek Bieniek pisze:
> On Sun, 25 Jan 2009 14:59:06 +0100, V wrote:
>
>> bardzo bliska mi osoba...
>> - nagle, kilka godzin temu, utrata świadomości, zmiana osobowości,
>> pobudzenie emocjonalne, podwyższona temperatura (39 st), przyspieszone
>> bicie serca. TK nie wykazuje zmian, pięciokrotnie zwiększona ilości
>> komórek w płynie mózgowo-rdzeniowym (nie pamiętam jakich). Wstępna
>> diagnoza - podejrzenie zapalenia mózgu.
>
> Bardzo rozsądnie.
>
>> Jesteśmy w szpitalu powiatowym.
>> Napiszcie proszę czy istnieje różnica między szpitalem powiatowym a
>> kliniką w zakresie badań, które_dla_tej_choroby mają wpływ na przebieg
>> jej leczenia.
>
> Nie mam zielonego pojęcia - bo nie wiem jaką diagnostyką dysponuje ten
> konkretny szpital. Nie ma żadnych standardów dotyczących tego jakie
> badania szpital powiatowy może wykonywać, a jakich nie może.
>
>> Nie mam pojęcia czy istotne jest ustalenie
>> wirusa/bakterii, która mogła to wywołać i czy szpital powiatowy prowadzi
>> takie badania i czy w ogóle jest to właściwa droga.
>
> Jesli szpital ma oddział chorób zakaźnych, to można przypuszczać, że ma
> odpowiednie zaplecze diagnostyczne.
>
> m.

Dziękuję serdecznie.
Marku, czekając na wyniki, dotarło do mnie jeszcze kilka faktów...
bardzo Cię proszę, odnieś się...

Wieczorem, kilka_godzin_przed_przyjazdem_karetki byliśmy u
kardiologa..., mąż mojej siostry uskarżał się na dolegliwości ze strony
serca... (świadomość była OK)czy możliwe jest, że obecne problemy
neurologiczne zaczęły się od jakiegoś mikrowylewu, którego tk nie
wykrył? Przez cały dzień, zanim pojechali do kardiologa, było uczucie
kłucia w klatce piersiowej, brak apetytu i osłabienie. Wieczorem
kardiolog, godz około 20:00 (świadomość OK), dwie godziny później
pojawiał się "incydent" z nielogiczną wypowiedzią..., druga w nocy, karetka.
Powiedz proszę, czy możemy założyć jakiś mikrowylew..., czyli przyczyna
obecnego stanu pochodzi od serca? czy też tak jak powyżej, jest to
raczej zapalenie mózgu (bakteria/wirusy) bo np objawia się na początku
problemami z sercem, potem świadomość i dalej to już zobaczymy jak minie
zapalenie...

Teresa