Data: 2002-10-04 09:11:28
Temat: Re: podkład juz nie Avon'u
Od: "Kruszynka" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> No to z moich przykrych doswiadczen zyciowych, ze matujacego podkladu nie
> kupisz za 35 zlotych. Moze sie tak nazywac, ale dlugo matowac nie bedzie.
Hmm, wiesz, ja teraz nabylam Maybelline Fresh Matt i jest do rzeczy. To
znaczy, nie tak, ze 8 godzin trzyma, co to to nie, ale na pewno jest duzo
lepszy niz Rimmel Stay Matt, ktory wcale nie matowal. No i jest lzejszy i
odcien ladniejszy (mam najjasnieszy). Po przypudrowaniu calkiem niezle
"trzyma". Kosztowal 30 zl zdaje sie. To jest chyba najlepszy, jak mialam
dotychczas, pomijajac probke Ideal Balance, na ktory mnie niestety na razie
nie stac (buuuu)
Slyszalam duzo dobrego o podkladzie
> matujacym Rimmela Natural Sensation, ale dla mnie jego odcienie sa za
> ciemne.
O, nie wiedzialam, ze jest matujacy, polakomie sie na jakas probke :)
> No i slyszalam o matujacym Kolastyny (nie uzywalam, podobno nie matuje,
ale
> jest przyzwoitej jakosci i kosztuje 9 zlotych).
Ja uzywalam. Kolastyna nie matuje wcale, szkoda pieniedzy. Jest dosyc ciezki
z tego, co pamietam, ale uzywalam dawno, cos moglo sie zmienic od tego
czasu. No i jest za ciemny. Stanowczo brakuje jednego jasniejszego odcienia,
bo nawet jasny i pastelowy sa za ciemne dla mnie.
> Ja czesto uzywam Marizy, tez za 9 zl, beztluszczowy, ma troche wad, ale
jest
> lekki i ma duzo jasnych odcieni.
Mariza juz u mnie czeka w kolejce. Kurcze,jakas liste sobie musze zrobic :))
Kruszyna
--
"Primum non stresere..."
|