Data: 2005-05-18 09:58:43
Temat: Re: podkład rozprowadzany pędzlem?
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 5/17/2005 10:46 PM,Użytkownik kasia sz. usiadł wygodnie i napisał:
> A owszem, moge nawet bardzo dokladnie ;))
> http://www.sephora.pl/klub/nowosci/nowosc/?prodId=11
23
> nr 5
A, widzisz, już kumam (kum, kum). On pewnie ma sztywne, twarde włoski, z
tego, co widzę, to również krótkie. No, to miałoby faktycznie sens.
> Hmm..ciekawe prawda??;> Chcialabym znalezc jakas alternatywe dla gabki ze
> wzgledow o jakich piszesz wyzej. Paćkać palcami z kolei też się nie lubię -
> no i tak myślę.. ale na to żeby pędzlem nakładać podkład nie wpadłabym
> nigdy, kojarzyłoby mi się to z malowaniem farbkami... heh :P
Może faktycznie warto spróbować? Na korzyść pędzla przemawiałoby też to,
że pewnie łatwiej go wyczyścić niż gąbeczkę (to mnie właśnie strasznie
denerwowało w gąbeczkach, piorę, piorę i ciąglę coś zostaje). Po
przyjrzeniu się temu narzędziu tortur myślę, że jak dla mnie to gra może
być warta świeczki :) Jeszcze jakby był nieco szerszy, żeby maźnąć od
razu większą powierzchnię skóry. Hmmm, czego to ludzie nie wymyslą :)
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
|