Data: 2005-06-08 09:08:43
Temat: Re: podpaski - czy mozna pytac?
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 6/7/2005 6:52 PM,Użytkownik taora usiadł wygodnie i napisał:
> nie pisalam o zyciu ogolnie, tylko o zdrowiu. czesto brakuje nam wiedzy,
> zeby wiedziec, czy to jest dobre, czy zle dla naszego zdrowia. szczegolnie,
> gdy idzie sie do 2 lekarzy i slyszy sie 2 skrajne diagnozy:(((( a o tym
> nieinteresowaniu to tez chodzilo mi o to, ze sama musze doczytac pewne
> rzeczy w internecie i podpowiadac lekarzowi )o zgrozo), to dla niego jestem
> tylko numerkiem, co przyniosl 100 zl za wizyte, "zapomina" ze tego leku nie
> mozna laczyc z tamtym albo zapimina o czyms waznym itp - mi sie to zdarza
> notorycznie:( a wiem tylko o tych przypadkach, ktore doczytalam, ile jest
> takich, co i lekarz przeoczyl i ja:(
>
Dlatego ja napisałam, że abstrahuję od lekarzy, bo wiadomo, jakie kwiaty
się spotyka na tym gruncie :> i udałam się w rejony bardziej ogólne.
Pofilozofowałam sobie po prostu. Więcej nie będę. :)
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
|