>> Szanowna Ptysio,
>> a slyszalas o erystyce????
>> Jesli chcesz dyskutowac na grupie dyskusyjnej, to podawaj argumety, a nie
>> smiej sie.
>> Chyba ze nic wiecej nie umiesz. No jest jeszcze oczywiscie mozliwosc, ze
>nie
>> wiesz kim sa osoby przeze mnie wymienione albo tez znasz je osobiscie tak
>> dobrze, ze uwazasz, iz kazdy zna te osoby osobicie. Sadzac jednak z
>poziomu
>> argumentow, ktore przytaczas (a rzcej z ich braku) - raczej nie wiesz, kto
>> zacz.
>> Monika
>> --
>no prosze jaka jestem przewidujaca bo wiedzilam ze i tego ze sie smieje sie
>czepniecie

Primo: nie musisz odnosic sie do mnie az z tak duzym szacunkiem, aby zwracac
sie do mnie w formie pluralis maiestaticus. Pozwalam w zwyklej liczbie
pojedynczej:)
Secundo: raczej sie "nie czepniemy", bo nie wiem, co to znaczy.
Tertio: Schopenhauer ze swoja "Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporow" na
prawde przydalby Ci sie. Na tej grupie bardzo lubimy sie smiac. Ale na pewnym
poziomie. Moze chociaz jeden rozsadny argument przytoczysz? Bo na razie bardzo
skutecznie udalo Ci sie tego nie zrobic. Konsekwencja godna wyzszych celow.

Monika
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl