Data: 2004-05-25 10:32:38
Temat: Re: polityczka
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Duch:
> Teraz chodzi o co innego - ludzie nie maja co do gara włożyć.
Ja Ci nie zabraniam wziecia sie za prace zamiast np wciskania
mi pokreconyc, durnych ciemnot.
W RP srednia efektywnosc pracy jest 3.7x nizsza niz w krajach
wysoko-rozwinietych, a to oznacza ze na dobrobyt trzeba pracowac,
a nie opierdalac sie i liczyc na cud tak jak Ty za przeproszeniem.
Jesli o mnie chodzi moge powiedziec o sobie ze _bardzo_ uczciwie
pracuje na to co mam i nie licze na "panstwo jak matke opiekuncza...
itp bzdury, i dlatego wlasnie daleki jestem od uwielbienia dla
demagogii...
w odroznieniu najwyrazniej od Ciebie niestety.
Sadze przy tym ze gdybys autentycznie wiedzial jak to jest "nie miec
co do garnka wlozyc" to bys obecnie zapierdalal (za przeproszeniem)
zamiast rznac biednego, pokrzywdzonego przez "inteligentow" glupa.
Nie da sie pogodzic dobrobytu (w tym osobistego) i opierdalania sie
ile tylko wlezie - nie licz tu na zaden cud.
--
Czarek
|