Data: 2008-06-03 07:26:11
Temat: Re: pomiędzy jawą i snem, czyli widzenie
Od: tren R <t...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
i...@g...pl pisze:
> Dnia Tue, 03 Jun 2008 00:04:33 +0200, tren R napisał(a):
>
>> cbnet pisze:
>>> Źle nastrojony instrument.
>>> Pobrzmiewa fałszywie.
>>>
>> a już chyba rozumiem. ustawiony mam w profilu defaultowy kawałek.
>> jeśli o niego chodzi, to tam akordy są takie pogięte :)
>> wczoraj mieliśmy próbę z akordeonem i mój akordeonista (muzyk
>> wykształcony) miał kłopoty z wychwyceniem właściwych dźwięków.
>> tak to jest jak muzykę tworzy amator - nie wie, że nie można, a robi :)
>
> Skoro o muzyce "niemożliwej" - pewnie zawodowiec-klasyk nie jest
> przyzwyczajony do dysonansów dźwiękowych w zamyśle kompozycyjnym, co się
> przejmujesz. Sztuka naiwna też szokuje brakiem podlegania klasycznym
> kanonom, a jest obecnie na topie :-)
przejąć to się raczej nie przejąłem, ale sztuka naiwna - chyba mi będzie
pasowała :)
--
Nemo sine vitiis est
|