Data: 2010-05-10 09:31:59
Temat: Re: pomoc odwrotna
Od: Izabela <o...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 10 Maj, 11:20, Izabela <o...@o...eu> wrote:
> On 10 Maj, 10:18, "sam jestem" <j...@v...pl> wrote:
>
> > Tu mozna prosic o pomoc gdy ktoś chce żyć, szuka wsparcia.
>
> > A na jakiej grupie prosić o pomoc "w drugą strnę", gdy chcę sobie
> > odebrać życie, popełnić samobójstwo?
> > Gdzie mogę szukać pomoy lub zadawać pytania?
>
> > SJ
>
> Fragment z książki Pana A.W poety.
>
> Samobójca
>
> Blisko północy, pełen pogardy dla świata i ... zachowania żony, wyrwał
> z chałupy.
> Listopadowy ziąb z łatwością przeniknął marynarkę. To nic.
> Jedna myśl królowała mu w głowie:
> Skończyć ze sobą. Tylko jak?
> Powiesić się?
> Rzucić pod pociąg?
> Nie - to takie nieestetyczne ... Napić się i ... zasnąć na zawsze nad
> ulubioną rzeką.
> To jest to...
> Przytaknął sobie zadowolony z pomysłu i sięgnął do kieszeni -
> próżnia...
> U pani Heni ... wezmę litr ... na krechę - zaradnie postanowił i
> zdecydowanym krokiem
> ruszył realizować zamiar.
> Był na mości, gdy ochrypły głos:
> 'Hej ty... daj no szluga' - kazał mi sie zatrzymać.
> Nawet nie zdążył powiedzieć, że nie ma bo oberwał czymś twardym w
> głowę.
> Kopniaków już nie czół. Ocknął sie w... lodowatej wodzie.
> Tonę - uświadomił sobie ze zgrozą. Wtedy ogarnęło go zwierzęce
> pragnienie życia.
> Z zaskakująca energia dopłynął do brzegu. Sprintersko dotarł do domu.
> W łóżku popijał, podaną
> przez żonę, herbatę z cytryną i rozważał z żalem: - Dlaczego
> przegapiłem taką szansę?
>
> \urywek książki AW - szczerze polecam, całą\
>
> Wiesz K. wielu z nas przeżyło lub przeżyje w swoim marnym życiu tak
> potworne chwile, które najchętniej ukoronowałby
> samobójstwem. By?
> By nie czuć.. nie cierpieć ... nie płakać ... nie komplikować życia
> innym ...
> Ale kiedyś przychodzi taka chwila, że los się diametralnie zmienia i
> wtedy będąc juz przy 'zdrowych zmysłach', ciesząc sie z zaznawanego
> szczęścia, przypomina sobie z przeszywająco-paraliżującym dreszczem
> na plecach: Co by było gdybym wtedy....?!!!
> Moje prywatne credo brzmi:
> W życiu anie jest wyłącznie źle.
> Przyjdzie kiedyś taki moment, że wspomnisz te moje słowa i podumasz:
> Mądrze gadał ta ktośtam.
> Czasem.... bywa tak, ze trzeba skorzystać z pomocy lekarzy ponieważ z
> powodu zachwianej depresją percepcji, nie jesteś w stanie
> rozsądnie ocenić otaczającej cię rzeczywistości i możliwości/sensu
> twojej w niej egzystencji.
> Zobaczysz... kiedyś będziesz los ci się odmieni. :))))))
> pozdrawiam
> \iza\
*Zobaczysz ... kiedyś będziesz szczęśliwy, los ci sie odmieni. :))))))
Ps. jakbyś się chciał wygadać, to służę ... :)
gg18450183
|