medea pisze:
> Paulinka pisze:
>
>> Manipuluje. Najpierw mną, a teraz Tobą. I guzik mnie to obchodzi. Ewo
>> nie przypisuj mi niezdrowego zainteresowania tym tematem
>
> Sorry, ale jakoś nic innego nie przychodzi mi do głowy.
>
>> wasze dyskusje zdominowały p.s.p. stąd odezwa. Nie ma mnie jeden
>> dzień, a brnę w wątkach o Was.
>
> Czyżbyś też była amatorką robienia "rozpierdziuchy w kurniku"?
> Wybacz Paulinko, ale mnie nigdy nie przyszło do głowy stopować Cię w
> czasie Twoich przepychanek z XL (a potem z Enderem), które odbywały
> się zwykle według tego samego scenariusza. W pewnym momencie trochę po
> prostu odpuściłam z czytaniem. To jest jakiś sposób - wpływać na
> siebie, nie na innych. :)
>
> Ewa

Niestety, dziewczyna jest tak silnie na mnie uczulona,
a w zasadzie na swoje wyobrażenie o mnie ostro zwichnięte przez
własne projekcje, że prawdopodobnie nie ma szans, aby podeszła
do tego co napisałaś jakoś zdroworozsądkowo.
Jej przymus niewybrednej krytyki wobec mnie jest tak silny,
że teraz chyba wątpię, czy kiedykolwiek ją lubiłem.
Oczywiście nie odbierz tego jako presję proszę,
ale myślę, że nie ma sensu więcej reagować na jakieś
komentarze innych związane ze mną, ponieważ sama widzisz
że jakoś napędza to spiralę wzajemnych oskarżeń i pretensji.
Piotrek