Data: 2003-08-13 10:31:12
Temat: Re: pomocy!!!
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:bhcu62$bkf$1@inews.gazeta.pl...
> Krystyna*Opty* w wiadomości news:bhct2j$qhp$1@news.onet.pl pisze:
>
> > A wegetarianom-ludziom trzeba jednak
> > tę witaminę jakoś dostarczać?
>
> A pozostalym ludziom nie?
Jeśli w swej diecie uwzględniają produkty zawierające wit.B12 w
dostatecznych ilościach dla potrzeb organizmu - to nie muszą jej
siplementować sztucznymi preparatami chemicznymi.
> > Tak, czy inaczej - wegetarianie nie są de facto tylko roślinożercami.
> > Mogą unikać spożywania tkanek mięsnych (z powodu chęci niekrzywdzenia
> > zwierząt), ale i tak spożywają żywe organizmy, czy komórki, np.
> > bakterie, jaja.
> Chcesz cos konkretnego udowodnic? Rośliny tez są żywymi organizmami.
No tak, wyraziłam się nieprecyzyjnie. Nazwa wegetarianizm sugeruje żywienie
się roślinami. Można jednak tego kota nieco odwrócić i głosić, że
wegetarianizm - to niejedzenie tkanek zwierząt... co jednak nie jest do
końca prawdą.
Te warunki spełnia raczej veganizm.
> Wegetarianizm to niejedzenie zwierzat, nie zywych organizmow w ogole.
> Bakterie nie sa zwierzetami, nie sa nawet eukariontami, w przeciwienstwie
do
> roslin, zwierzat i grzybow. A weganie sa de facto roslinozercami.
Są roślinożercami, ale koniecznie trzeba zaznaczyć - z wyboru.
Co się jednak kłóci z naturą człowieka i jego anatomią i fizjologią.
Z wyboru - to człowiek może podobno żywić się i światłem... ;)
Z czasem pewnie stanie się zielony... ;)
|