Data: 2006-08-17 19:24:25
Temat: Re: pomocy !!!!!!!!!!!
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
Elske napisał(a):
> Lukasz Kozicki napisał(a):
>
>> Nie pijesz a na przeprosiny przychodzisz z winem? Czy to oznacza, że
>> rodzice dziewczyny regularnie piją? Jeśli tak - to chyba lepiej tę
>> dziewczynę sobie podaruj.
>
> IMHo baaaardzo przesadziłeś. No chyba, że kilka lampek wina od wielkiego
> dzwonu to grzech śmiertelny?
Tego nie napisałem. Może *trochę* przesadziłem. Ale z wcześniejszej
wypowiedzi wynika że, Kamil zna się z dziewczyną zaledwie 4 miesiące.
Z jej rodzicami zapewne krócej. Na tym etapie znajomości przeprosiny
w postaci butelki wina od obcego w sumie człowieka uważam za prezent
albo dość niezręczny, albo musiałby być wyjątko dobrze "targetowany"
- i sądzę że wiesz co mam na mysli, choć też zależy to od tego, czy
było to faktycznie wino, czy raczej produkt wino-podobny.
Ja sam cieszę się gdy dostanę butelkę dobrego wina n.p. od przyjaciela
wracającego z Francji czy Hiszpanii, ale gdyby absztyfikant mojej córki
po kilki zaledwie miesiacach znajomoći przyszedł przepraszać za coś z
butelką wina, nie wiem chocby jak dobrego, to uznałbym iż wyrósł on w
przekonaniu, że wszelkie sytuacje konfliktowe rozwiązuje się przy pomocy
alkoholu - co całkowicie by go skompromitowało jako kandydata na mojego
akurat zięcia.
Pozdrawiam,
--
ŁK
|