pomocy!!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 31

11. Data: 2003-08-12 09:37:51

Temat: Re: pomocy!!!
Od: "Karolina Matuszewska" <g...@i...pl.antyspam> szukaj wiadomości tego autora

In news:bhab7h$n51$1@atlantis.news.tpi.pl,
Jan Werbiński <j...@f...com> typed:

>> Nie chodzi o to, kto i z jakich powodow jest wegetarianinem, ale o
>> sama jego definicje. Definicja mowi o wykluczaniu z diety produktow
>> pochodzenia zwierzecego. Nie mozna byc troche w ciazy.
>
> Wydaje mi sie, że definicja ma znaczenie drugorzędne.
> Ważniejsze jest być zdrowym i zapewnić wszystkie niezbędne składniki
> pokarmowe, a nie postępować ściśle z definicją. Wegetarianinowi nic
> się nie stanie jak zje galaretkę.

Czlowiekowi nic sie nie stanie jak zje galaretke. Wegetarianinowi - owszem,
stanie sie. Przestanie byc wegetarianinem.

A o. Rydzyka sobie odpusc, uwaga bardzo nie na miejscu =>

Pozdrawiam,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2003-08-12 10:21:17

Temat: Re: pomocy!!!
Od: kyrielejson <f...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jan Werbiński napisał:
>>Jesli do diety wegetarianskiej dolaczy sie produkty zaw. zelatyne lub
>>chrzastki wieprzowe to przestaje to byc dieta wegetarianska, nespa?
>
>
>
> Wtedy jest to dieta wegetariańska z dodatkiem kolagenu. :-)
Czyli w sumie mogę powiedzieć, że jestem na diecie Kwaśniewskiego z
wyeliminowaniem produktów mięsnych, ograniczeniem tłuszczów i z
większeniem ilości węglowodorów? ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2003-08-12 10:26:47

Temat: Re: pomocy!!!
Od: "Jan Werbiński" <j...@f...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Karolina Matuszewska" <g...@i...pl.antyspam> napisał w
wiadomości
news:4CC40F9F423ADA44B33E2E6448A209210125AB8A@jplwan
t003.jasien.net...
> In news:bhab7h$n51$1@atlantis.news.tpi.pl,
> Jan Werbiński <j...@f...com> typed:
>
> >> Nie chodzi o to, kto i z jakich powodow jest wegetarianinem, ale o
> >> sama jego definicje. Definicja mowi o wykluczaniu z diety produktow
> >> pochodzenia zwierzecego. Nie mozna byc troche w ciazy.
> >
> > Wydaje mi sie, że definicja ma znaczenie drugorzędne.
> > Ważniejsze jest być zdrowym i zapewnić wszystkie niezbędne składniki
> > pokarmowe, a nie postępować ściśle z definicją. Wegetarianinowi nic
> > się nie stanie jak zje galaretkę.
>
> Czlowiekowi nic sie nie stanie jak zje galaretke. Wegetarianinowi -
owszem,
> stanie sie. Przestanie byc wegetarianinem.

No to co?
Część wegetarian traktuje dietę jako środek do celu (zdrowie itp), a nie
jako cel sam w sobie. U nich połączenie galaretki i diety wege nie zwichruje
sumienia. :-)

> A o. Rydzyka sobie odpusc, uwaga bardzo nie na miejscu =>

Ideologia i ścisłe przestrzeganie rytuałów wbrew zdrowemu rozsądkowi zbliża
pozornie niezwiązane osoby.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://www.janwer.com/
Nasza sieć http://www.fredry.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2003-08-12 10:33:20

Temat: Re: pomocy!!!
Od: "Jan Werbiński" <j...@f...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kyrielejson" <f...@N...pl> napisał w wiadomości
news:bhaf6q$5io$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Użytkownik Jan Werbiński napisał:
> >>Jesli do diety wegetarianskiej dolaczy sie produkty zaw. zelatyne lub
> >>chrzastki wieprzowe to przestaje to byc dieta wegetarianska, nespa?
> >
> >
> >
> > Wtedy jest to dieta wegetariańska z dodatkiem kolagenu. :-)
> Czyli w sumie mogę powiedzieć, że jestem na diecie Kwaśniewskiego z
> wyeliminowaniem produktów mięsnych, ograniczeniem tłuszczów i z
> większeniem ilości węglowodorów? ;)

Mogą tak powiedzieć osoby o ograniczonym umyśle, które dla większości cech
znają tylko dwa stany: tak lub nie. Pozostałe osoby umieją odróżnić stan w
którym pewna cecha ma niewielką wagę od stanu, w którym ona przeważa.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://www.janwer.com/
Nasza sieć http://www.fredry.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2003-08-12 11:07:06

Temat: Re: pomocy!!!
Od: "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

Jan Werbiński w wiadomości news:bhafq6$g09$1@atlantis.news.tpi.pl pisze:

> Mogą tak powiedzieć osoby o ograniczonym umyśle, które dla większości
> cech znają tylko dwa stany: tak lub nie. Pozostałe osoby umieją
> odróżnić stan w którym pewna cecha ma niewielką wagę od stanu, w
> którym ona przeważa.

Dorabiasz ideologie do tego, co sam niefortunnie wczesniej napisales.
Przypomne: napisales, ze na rozstepy dobra jest m.in. dieta wegetarianska
wzbogacona produktami zawierajacymi kolagen.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2003-08-12 11:23:38

Temat: Re: pomocy!!!
Od: "Karolina Matuszewska" <g...@i...pl.antyspam> szukaj wiadomości tego autora

In news:bhafea$e6c$4@atlantis.news.tpi.pl,
Jan Werbiński <j...@f...com> typed:

>> Czlowiekowi nic sie nie stanie jak zje galaretke. Wegetarianinowi -
>> owszem, stanie sie. Przestanie byc wegetarianinem.
> No to co?
> Część wegetarian traktuje dietę jako środek do celu (zdrowie itp), a
> nie jako cel sam w sobie. U nich połączenie galaretki i diety wege
> nie zwichruje sumienia. :-)

Nie chodzi o sumienie. Jesli komus jedzenie miesa nie przeszkadza i chetnie
to czyni - jego sumienie malo mnie obchodzi, ale wegetarianinem taka osoba
stanowczo nie jest. Wegetarianizm to nie ideologia czy stan sumienia, to
dieta wykluczajaca jedzenie tkanek zwierzecych.

>> A o. Rydzyka sobie odpusc, uwaga bardzo nie na miejscu =>
> Ideologia i ścisłe przestrzeganie rytuałów wbrew zdrowemu rozsądkowi
> zbliża pozornie niezwiązane osoby.

Jaka ideologia i kogo konkretnie zbliza do o. Rydzyka?

Pozdrawiam,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2003-08-12 15:52:07

Temat: Re: pomocy!!!
Od: "Jan Werbiński" <j...@f...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:bhahrl$pfv$1@inews.gazeta.pl...
> Jan Werbiński w wiadomości news:bhafq6$g09$1@atlantis.news.tpi.pl pisze:
>
> > Mogą tak powiedzieć osoby o ograniczonym umyśle, które dla większości
> > cech znają tylko dwa stany: tak lub nie. Pozostałe osoby umieją
> > odróżnić stan w którym pewna cecha ma niewielką wagę od stanu, w
> > którym ona przeważa.
>
> Dorabiasz ideologie do tego, co sam niefortunnie wczesniej napisales.
> Przypomne: napisales, ze na rozstepy dobra jest m.in. dieta wegetarianska
> wzbogacona produktami zawierajacymi kolagen.
>

Przypomnę myśl jaką zamierzałem przekazać bez wyrwania z kontekstu. Dowolna
dieta bogata w kolagen, który jest np. w żelatynie, chrząstkach i kościach.
Może to być nawet dieta sekty samobójczej, bez znaczenia. :-)

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://www.janwer.com/
Nasza sieć http://www.fredry.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2003-08-12 15:53:39

Temat: Re: pomocy!!!
Od: "Jan Werbiński" <j...@f...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Karolina Matuszewska" <g...@i...pl.antyspam> napisał w
wiadomości
news:4CC40F9F423ADA44B33E2E6448A209210125C48A@jplwan
t003.jasien.net...
> In news:bhafea$e6c$4@atlantis.news.tpi.pl,
> Jan Werbiński <j...@f...com> typed:
>
> >> Czlowiekowi nic sie nie stanie jak zje galaretke. Wegetarianinowi -
> >> owszem, stanie sie. Przestanie byc wegetarianinem.
> > No to co?
> > Część wegetarian traktuje dietę jako środek do celu (zdrowie itp), a
> > nie jako cel sam w sobie. U nich połączenie galaretki i diety wege
> > nie zwichruje sumienia. :-)
>
> Nie chodzi o sumienie. Jesli komus jedzenie miesa nie przeszkadza i
chetnie
> to czyni - jego sumienie malo mnie obchodzi, ale wegetarianinem taka osoba
> stanowczo nie jest. Wegetarianizm to nie ideologia czy stan sumienia, to
> dieta wykluczajaca jedzenie tkanek zwierzecych.

Nawet jeżeli nie jest to co? Czy będzie mniej zdrowy od osoby jedzącej to
samo ale pomijającej kolagen?

> >> A o. Rydzyka sobie odpusc, uwaga bardzo nie na miejscu =>
> > Ideologia i ścisłe przestrzeganie rytuałów wbrew zdrowemu rozsądkowi
> > zbliża pozornie niezwiązane osoby.
>
> Jaka ideologia i kogo konkretnie zbliza do o. Rydzyka?

Np. daleki i trudnoosiągalny cel uświęca wszelkie środki.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://www.janwer.com/
Nasza sieć http://www.fredry.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2003-08-12 16:14:33

Temat: Re: pomocy!!!
Od: "Karolina Matuszewska" <g...@i...pl.antyspam> szukaj wiadomości tego autora

In news:bhb2kb$1om$2@nemesis.news.tpi.pl,
Jan Werbiński <j...@f...com> typed:

>> Nie chodzi o sumienie. Jesli komus jedzenie miesa nie przeszkadza i
>> chetnie to czyni - jego sumienie malo mnie obchodzi, ale
>> wegetarianinem taka osoba stanowczo nie jest. Wegetarianizm to nie
>> ideologia czy stan sumienia, to dieta wykluczajaca jedzenie tkanek
>> zwierzecych.
> Nawet jeżeli nie jest to co? Czy będzie mniej zdrowy od osoby
> jedzącej to samo ale pomijającej kolagen?

Zastanow sie dwa razy zanim cos napiszesz. Nie mowie o tym, czy bedzie
zdrowy albo czy jego sumienie ucierpi, ale o tym, ze wegetarianin, ktory je
tkanki zwierzece automatycznie przestaje byc wegetarianinem, bo ta dieta
wyklucza jedzenie tkanek zwierzecych. Trudno Ci pojac, ze osoba, ktora je
mieso nie jest wegetarianinem? Ze nie moze byc diety "wegetarianskiej z
zelatyna"?

>>>> A o. Rydzyka sobie odpusc, uwaga bardzo nie na miejscu =>
>>> Ideologia i ścisłe przestrzeganie rytuałów wbrew zdrowemu rozsądkowi
>>> zbliża pozornie niezwiązane osoby.
>> Jaka ideologia i kogo konkretnie zbliza do o. Rydzyka?
> Np. daleki i trudnoosiągalny cel uświęca wszelkie środki.

Rozumiem, ze jestes ciezko uprzedzony do wegetarianizmu, ale to co piszesz
nie ma zadnego sensu. Wegetarianizm nie jest dalekim i trudnoosiagalnym
celem. Trudnoosiagalne jest raczej wytlumaczenie Ci, ze nie ma diety
wegetarianskiej z chrzastkami wieprzowymi. EOT.

Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2003-08-12 16:19:34

Temat: Re: pomocy!!!
Od: "Jan Werbiński" <j...@f...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Karolina Matuszewska" <g...@i...pl.antyspam> napisał w
wiadomości
news:4CC40F9F423ADA44B33E2E6448A20921012620F2@jplwan
t003.jasien.net...
> In news:bhb2kb$1om$2@nemesis.news.tpi.pl,
> Jan Werbiński <j...@f...com> typed:
>
> >> Nie chodzi o sumienie. Jesli komus jedzenie miesa nie przeszkadza i
> >> chetnie to czyni - jego sumienie malo mnie obchodzi, ale
> >> wegetarianinem taka osoba stanowczo nie jest. Wegetarianizm to nie
> >> ideologia czy stan sumienia, to dieta wykluczajaca jedzenie tkanek
> >> zwierzecych.
> > Nawet jeżeli nie jest to co? Czy będzie mniej zdrowy od osoby
> > jedzącej to samo ale pomijającej kolagen?
>
> Zastanow sie dwa razy zanim cos napiszesz. Nie mowie o tym, czy bedzie
> zdrowy albo czy jego sumienie ucierpi, ale o tym, ze wegetarianin, ktory
je
> tkanki zwierzece automatycznie przestaje byc wegetarianinem, bo ta dieta
> wyklucza jedzenie tkanek zwierzecych. Trudno Ci pojac, ze osoba, ktora je
> mieso nie jest wegetarianinem? Ze nie moze byc diety "wegetarianskiej z
> zelatyna"?

No to co, że przestaje być wegetarianinem?
Jeżeli przyjmuje witaminę B12 pochodzenia zwierzęcego to też przestaje być
wegetarianinem i nikt nie robi z tego tragedii (tylko optymalni).
Dla ortodoksów to spory problem, dla ludzi praktycznych żaden.

> >>>> A o. Rydzyka sobie odpusc, uwaga bardzo nie na miejscu =>
> >>> Ideologia i ścisłe przestrzeganie rytuałów wbrew zdrowemu rozsądkowi
> >>> zbliża pozornie niezwiązane osoby.
> >> Jaka ideologia i kogo konkretnie zbliza do o. Rydzyka?
> > Np. daleki i trudnoosiągalny cel uświęca wszelkie środki.
>
> Rozumiem, ze jestes ciezko uprzedzony do wegetarianizmu, ale to co piszesz

Optymalni mówią, że jestem uprzedzony do optymalnych. Cholera...

> nie ma zadnego sensu. Wegetarianizm nie jest dalekim i trudnoosiagalnym
> celem. Trudnoosiagalne jest raczej wytlumaczenie Ci, ze nie ma diety
> wegetarianskiej z chrzastkami wieprzowymi. EOT.

No to od teraz już taka dieta jest.
:-D

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://www.janwer.com/
Nasza sieć http://www.fredry.net/