Re: pomocy! Ciasto drozdzowe mi rosnie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-11-06 18:09:24

Temat: Re: pomocy! Ciasto drozdzowe mi rosnie
Od: "bond, dżejms bond" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy
> mozna je przechowac w lodowce lub zamrozic?
witam. fajna rzecz mi się przypomniała z ciastem typu drożdzówka. kiedyś jak
pracowałem w nocy, i robiliśmy 1000 makowców to zabrakło prądu w zakładzie.
piec u nas jest na prą. i panika!!!:) co robić? ciasto rośnie, a piece zimne
i lipa:)) hi hi,. to my te makowce sruuu do chłodni. a one dalej sobie
garują. :)) ale jaja i ubaw mieliśmy. i na zimny beteon stawiamy, a one
dalej garują. hi hi. ale wszystko jakoś wyszło ok. uratowaliśmy te 1000
makowców.
w innej pracy, jak pracowałem w innym zakładzie, chłopaki po pijaku zrobili
za dużo ciasta, i nie chcieli nic z niego robić. pomyśleli że wyrzucą:) ale
nie w zakładzie, bo szefostwo by się wściekło:) to oni te ciasto do worków
po cukrze(50kg), do fiata 126p, i dalej w plener pić browce. a te ciasto
garowało bardzo szybko. LATO. 4 osoby w 125p, ciasto w worku!!!:) wylewało
im się z tego worka jak na filmach sajensz fikszyn. ale jaja. to był ubaw na
maxa. ach, dużo takich zabawnych sytuacji mamy na codzień. można by mnożyć
przykłady. czasem jest naprawdę wesoło.
pozdrawiam wszystkich grupowiczów.
sorki jeżeli nie na temat, i długi post.
adaś cukiernik
:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-11-10 09:19:38

Temat: Re: pomocy! Ciasto drozdzowe mi rosnie
Od: "Agata" <a...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik bond, dżejms bond <l...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:boe2pt$gci$...@n...onet.pl...
> przykłady. czasem jest naprawdę wesoło.
> pozdrawiam wszystkich grupowiczów.
> sorki jeżeli nie na temat, i długi post.
> adaś cukiernik

:))))

agataw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry