Hania wrote:

> ..gdy widze "acne" w nazwie...to mi sie z wysuszaniem kojarzy ;-)

Zupełnie niepotrzebnie.
To chyba pozostałosć po Acnosanie ? ;)

> jakie masz wrazenie po stosowaniu go?

Jak dla mnie to kazdy krem jest za tłusty, nawet ten ;o)
Ale ja mam wyjątkową porąbaną cerę, dlatego nie używam ktemów wcale.
Nie znoszę ich.

Ale ten o ktorym mowa, jest właśnie łagodzacy, na problematyczną,
podraznioną, wrażliwą i tradzikową cerę, siłą rzeczy więc nie może
wysuszać tak jak Ci się to kojarzy ;)

Zawarte w nim skladniki mają i owszem działanie przeciwzapalne,
co wcale nie oznacza, że jest to spirytus ;)

>>Niezły jest jeszcze krem matująco-nawilązający Dr Eris.
> ..nie pamietam, ale chyba tak_sobie pachnial?

Nie, dlaczego ?
Normalnie :)

--
GABi