Data: 2004-10-31 14:28:52
Temat: Re: popros a powiem ci kim jestes
Od: "Fsanz" <f...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Inna sprawa: czy nie wydaje Ci sie, ze tak jak w Twoim opisie
> zachowuja sie _tylko_ wlasnie te sierotowate jednostki, ktore licza
> na wieczne 'matkowanie zastepcze' ze strony innych?
>
> Odnosze takze niejednokrotnie wrazenie ze takie moim zdaniem
> kalekie zachowania cechuja ludzi pielegnujacych w sobie brak
> szacunku wobec otoczenia - Twoj opis chyba dobrze to ilustruje.
dokładnie.
ale w tym zusie - to sobie pomyslałam - jestem młoda ładna, mam czas - niech
ta baba sobie zdazy na autobus... to ta 2 mnie wnerwiła bardziej...
ale z natury jak ktos pyta - ma pani zegarek? odpowiadam "mam" i odchodze
nie mowiac która godzina
"ma piani ogień?" tak, mam prosze pana..... i odwracam sie....
ale na "moze mi pani pomóc?" - chetnie odpowiadam i wyswiadczam przysługę.
najgorsi sa klienci - dzwonią i mówią "mam taka i taką sytuacje" i cisza w
słuchawce - ja na to " no i co dalej? bo czekam na to zeby wyartykowali po
co do mnie z tym dzwonią (najczesciej poradzić się, pokierować krokami) itp.
ale przypomniało mi sie ze uwielbiam rozmaiwac z osobami zajmujacymi sie
telemarketingiem, typu TP, inna telefonia, i wszelakie reklamówki wciskajace
cos przez tel.
na pytanie:
- moge rozmaiwac z szefem?(typowe pytanie, jakby kobieta nie mogła byc
szefem...) odpowiadam którko:
- nie. i cisza z mojej strony. po tamtej stronie konsternacja...
- ? nie ma go?
- nie, jest. (znowu cisza.)
- to moge rozmawiac z nim?
- nie widze takiej potrzeby....
- ale ja cche przedstawic oferte (coraz mniejszy zapał)
- tak i co z tego?
- no i chciałem z szefem o tym porozmawiac (cichutko.... niesmiało)
i tak te rozmowy mniej wiecej wygladają, ze temat sie urywa....
bo sobie nie moge ze mna poradzic a ja sie bawie - no musze sie przyznac
świadomie urzadzam sobie scenki i potem sie smiejemy z tych telemarketerów -
co za 2 dni znowu próbują z ta sama gadka, jakby w nadziei ze tym razem to
zadziała, ten schemat co mają na krtce wydrukowany co mają mówic...
ehhh, szkoda słów.
lubie łamac takie utarte schematy.
chociaz dlaeko mi do wychowywania innych ludzi.....
pozdro...
|