W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>
>>>>>>>> To dlaczego uważasz Chirona za arbitra? On nawet nie ma możliwości
>>>>>>>> pretendować, bo nie zgłosiłyśmy zapotrzebowania. Natomiast włącza
>>>>>>>> się do rozmowy - każdemu wolno. Nie tylko on to robi. Na tej samej
>>>>>>>> zasadzie arbitrem można nazwać medeę.
>>>>>>> Włącza diagnozując mnie jako jednostkę z zapchanymi kanałami
>>>>>>> komunikacyjnymi, zapętloną, potrzebująca pomocy. Dziękuję, postoję.
>>>>>>
>>>>>> No dobra, diagnozuje - ale chyba jako osoba realnie myśląca masz
>>>>>> świadomość, że robi to w sferze domysłów jednak.
>>>>>> Czyli jak każdy tutaj. Z natury rzeczy, żtp.
>>>>>
>>>>> Sposób w jaki to robi jest mało istotny, mnie bardziej interesuje cel
>>>>> jego działań. Dlaczego akurat diagnozowanie mnie wydaje mu się
>>>>> interesujące.
>>>>
>>>> Może chciał bardzo być diagnostą. Ale coś nie wyszło.
>>>>
>>>> Qra, chcę być psychiczna, dlatego tu siedzę
>>>
>>> Mówisz i masz. Chcesz i jesteś.
>>
>> Dzięki.
>>
>> Qra, podobają mi się Twoje techniki terapeutyczne
>
> To był żarcik, Qrko:-).

To był żarcik, Chironku.

Qra, achże, straciłeś... jakaż szkoda...