> Dziewczyny jak radzicie sobie przy haftowaniu jeśli macie
> kilkanaście/dziesiąt różnych kolorów żeby utrzymać porządek w mulinie i nie
> pogubic się? "Organizatory" sprzedawane w pasmanteriach (tzn. kartoniki z
> otworkami) w ogóle do mnie nie przemawiają. Podzielcie się swoimi pomysłami.

Ktos sie juz kiedys dzielil na liscie fajnym pomyslem na przechowywanie
muliny - trzeba nabyc male woreczki zamykane u gory taka "listewka" (nie
wiem jak sie fachowo nazywaja). Te woreczki maja od razu gotowa dziurke.
Do tego potrzebne nam metalowe kolko - takie jak do kluczy, tylko
wieksze. Teraz wystarczy juz tylko nalozyc woreczki z opisanym numerem
muliny na kolko i ... gotowe :-) Nie ma problemu z dodawaniem nowych
kolorow :-)))
Bardzo mi sie ten pomysl spodobal, ale sama jeszcze go nie wdrozylam, bo
nie wiem, gdzie kupic woreczki. A moze macie pomysl, czym je zastapic???

Pozdrawiam. Arleta