Data: 2001-03-26 10:32:28
Temat: Re: porzadki
Od: "Andrzej Bienias" <a...@p...piap.waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Leszek Serdyński" <l...@p...wp.pl> wrote in message
news:99lc5l$pgf$1@news.tpi.pl...
[Ciach bzdury]
> Czwarta sprawa, to czerpanie z zapasów wlasnych. Oczywiscie organizm
siegnie
[...]
> ten bilans za kazdym razem gorszym, czyli wyniszczaja organizm.
W niedzielę zakończyłem szóstą, czy siódmą głodówkę w życiu - już
przestałem
liczyć. Wsrod tych głodówek były dwie głodówki dwutygodniowe, reszta
jednotygodniowa.
Nie mam wyniszczonego organizmu, Uprawiam 4 razy w tygodniu po godzinie
solidne ćwiczenia fizyczne. Do każdej takiej "rundki" ćwiczeń wchodzi między
innymi 60-70 przysiadów i "zabawa" z hantlą 7 kg.
Podczas głodówki wydolność fizyczna nieco spada, ale bez problemu wykonuję
założoną porcję ćwiczeń. Wymaga to tylko nieco więcej samozaparcia.
Po zakończeniu głodówki sprawność fizyczna szybko powraca do poprzedniego
poziomu i już dziś, w dwa dni po, biegam po schodach szybciej niż przed (bo
o
prawie o 10 kg lżejszy ;-) )
Co do reszty "rewelacji" L.S., to są one równie prawdziwe, jak te o
wyniszczaniu
organizmu.
Pozdrawiam,
Andrzej
|