Data: 2005-01-21 20:58:24
Temat: Re: postępowanie przy ostrej duszności napadowej
Od: "Esculape" <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Jolu, dziękuję! :) Bardzo ciekawe podpowiedzi!
Pozdrawiam,
Esculape
> Ej... no nie gniewaj się :)
> Ci bardziej uszczypliwi się jeszcze nie odezwali ;)) - a propos....
> Marku...
> gdzieś zginął...... przepał..... hmmmm
>
> Dam Ci kilka wskazówek:
> - bierzesz pod uwagę okoliczność zdarzenia.... restauracja, bar - większe
> prawdopodobieństwo zadławienia;
> kwitnąca łąka - napad astmy.......
> - zadławienie się...szczególnie z całkowitą niedrożnością dróg oddechowych
> ...jest zazwyczaj bardzo dramatycznie przebiegającym zdarzeniem, chory
> łapie
> się za gardło - nie będzie tego (łapania znaczy) w ciężkim napadzie astmy
> (chory będzie przybierał wygodną dla siebie pozycję - ortopnoe)
> - chory zadławiony, z całkowitą niedrożnością szybko straci przytomność...
> chory astmatyczny przytomności długo nie straci.
> - przy częściowej niedrożności dróg oddechowych u zadławionego
> charakterystyczny jest stridor na wdechu
> a u astmatyka większość zjawisk osłuchowych (słyszalnych i bez
> słuchawki!!)
> będzie na wydechu
> - chory astmatyczny będzie "ratował" się swoimi własnymi betamimetykami -
>
> To na razie tyle, co mi się od razu nasunęło :)
> Pokombinuj sobie dalej sam!!
> Pozdrawiam.... i nie trać zapału!
> --
> Jola
> A. Einstein: "Dwie rzeczy są nieskończone...
> wszechświat i ludzka głupota"
>
>
>
|