| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-07-26 05:38:07
Temat: Re: poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osobyOn 25 Lip, 21:43, medea <e...@p...fm> wrote:
> Panslavista pisze:
>
> > Miałem kobiety - razówki, miałem i
> > takie na dłużej, nauczyłem się z tym żyć.
>
> Zmień sobie nicka na "Zorba" ;-)
>
> Ewa
Nie noszę już brody, choć "po cichu rośnie mo broda:..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-07-26 12:02:19
Temat: Re: poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osobyPanslawista-Ciekawy pomysl z tym DNA.Ostatnio obserwuje zwerzenie
wrazliwosci spolecznej.Jak dziecko nie jest z Jego nasienia,to zaczyna
traktowac obco osóbke,która przebywa w jego poblizu i ufnie wyciaga do
Niego raczki.To tak jakby troche plynu bylo wazniejsze od osoby.Jlu
mezczyzn usprawiedliwia swoja niedojrzalosc powiedzeniem-a skad ja
moge wiedziec czy to moje.Brak wrazliwosci spolecznej powoduje ze
mozna tak sie zachowywac i wrecz na ta ' norme' wszyscy przytakuja.A
psychologia szuka przyczyn w tym ze facet chce przekazac swoje geny w
potomstwo i koniecznie musi byc pewny ze to jego.Totalna bzdura,po
prostu taka 'norme' stworzylismy pozbawiona wrazliwosci.Konsekwecje,
samotne kobiety z dziecmi i strach czy partner chociaz dobrze bedzie
traktowal nie jego potomstwo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-07-26 14:15:49
Temat: Re: poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osobyOn 26 Lip, 14:02, glob <r...@g...com> wrote:
> Panslawista-Ciekawy pomysl z tym DNA.Ostatnio obserwuje zwerzenie
> wrazliwosci spolecznej.Jak dziecko nie jest z Jego nasienia,to zaczyna
> traktowac obco osóbke,która przebywa w jego poblizu i ufnie wyciaga do
> Niego raczki.To tak jakby troche plynu bylo wazniejsze od osoby.Jlu
> mezczyzn usprawiedliwia swoja niedojrzalosc powiedzeniem-a skad ja
> moge wiedziec czy to moje.Brak wrazliwosci spolecznej powoduje ze
> mozna tak sie zachowywac i wrecz na ta ' norme' wszyscy przytakuja.A
> psychologia szuka przyczyn w tym ze facet chce przekazac swoje geny w
> potomstwo i koniecznie musi byc pewny ze to jego.Totalna bzdura,po
> prostu taka 'norme' stworzylismy pozbawiona wrazliwosci.Konsekwecje,
> samotne kobiety z dziecmi i strach czy partner chociaz dobrze bedzie
> traktowal nie jego potomstwo.
Nie muszą puszczać się z każdym, a przede wszystkim okłamywać potem
lub przed tym partnera. Dorosły i świadomy mężczyzna może wziąć
dziecko na wychowanie, są różne unormowania prawne, ale nie powinien
godzić się na kidnaperstwo. Możliwe, że został okłamany, może nie co
do ojcostwa, ale co do sytuacji, zazwyczaj matki wykorzystują dziecko
do wyciągania kasy i to nie tylko od ojca biologicznego czy męża
nieuświadomionego co do niekoniecznie swojej progenitury, ale też do
zwykłego zamachu na majętnego faceta. Badanie DNA dało nam do ręki
broń defensywną.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-07-26 14:35:24
Temat: Re: poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osobyANETA-nie jestes sama w doswiadczeniu z oziebloscia personelu
medycznego.Na wszelkiego rodzaju studiach naukowych jest coraz wiecej
materialu do przyswojenia i brakuje czasu na problemy etyczne.I
niestety jest to powazny blad w zalozeniu,gdyz cieplo i troska o
pacieta,nawet zmarlego powina byc naczelna inwestycja ,a okazanie
troche ludzkiej zyczliwosci bardzo ulatwia proces leczenia.Spewnoscia
miloby ci bylo przez chwile w twoim smutku, zobaczyc ze ktos
zatroszczyl sie o zwloki twojego synka.Nie wiem czy jestes silna,ale
twoje mówienie o tym wydarzeniu i cierpieniu publicznie jest bardzo
madre,gdyz twój ból nie pójdzie na marne,on moze cos zmienic.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-07-26 15:19:02
Temat: Re: poszanowanie dla bólu po śmierci bliskiej osobyPansalwista-tak masz racje jesli chodzi o oszustwo to badania sa
pomocne.Ale nawet jesli chodzi o oszustwo to nie do końca winne sa
kobiety.Zyjemy w nieodpowiedzialnej państwowosci,W normalnym kraju
kobieta z dzieckiem ma powazna opieke.A tu umywa sie rece i pózniej
kobieta szuka kozla ofiarnego.Nastepnie mechanizm sie nakreca.Tylko
nie widze sensu w tym ze jesli zwiazek sie rozpada i kobieta chce
alimentów, to jesli sie kocha dziecko, to po co badania, nawet jesli
nie jest moje a je kocham.Subtelna rňznica trzeba sie zastanowic nad
dobrem dziecka,a próba wymigania sie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |