« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-15 08:32:56
Temat: potrawa jednogarowaTyle o tej kapuście gadacie, że nie wytrzymałam i też sobie ugotowałam. A
ponieważ całe życie robię kapustkę młodą na słodko, to tym razem zrobiłąm
inaczej.
A do jednego gara wrzucilam Kapustkę poszatkowaną, parę młodych ziemniaczków
z lekka pokrojonych, kiełbaskę w plasterkach. Do tego koncentrat pomidorowy,
pęczek koperku i sól. Gotowało się ze 40 minut, na koniec oczywiście
zasmażka.
Było tak pyszne, że zjedliśmy wszystko, choć planowałam na dwa dni ... ;-)
Pozdrawiam wszyskich kapuściarzy
AniaK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-05-15 08:42:58
Temat: Re: potrawa jednogarowa
> A do jednego gara wrzucilam Kapustkę poszatkowaną, parę młodych
ziemniaczków
> z lekka pokrojonych, kiełbaskę w plasterkach.
Te ziemniaki to wrzucilas surowe i dusily sie razem z kapusta? Jesli tak to
jaka byla potem ich konsystecja - rozmazaly sie w kapuscie czy mialy jakis
ksztalt?
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-15 09:14:34
Temat: Re: potrawa jednogarowa
Użytkownik "Basia" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:abt6t6$4nt$1@news.tpi.pl...
>
> > A do jednego gara wrzucilam Kapustkę poszatkowaną, parę młodych
> ziemniaczków
> > z lekka pokrojonych, kiełbaskę w plasterkach.
>
>
> Te ziemniaki to wrzucilas surowe i dusily sie razem z kapusta? Jesli tak
to
> jaka byla potem ich konsystecja - rozmazaly sie w kapuscie czy mialy jakis
> ksztalt?
>
>
> pozdrawiam
> Basia
>
Tak jest- surowe. Rozmazac sie nie rozmazaly, ksztalt i konsystencja
ugotowanego ziemniaka ;-)
AniaK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-15 10:18:51
Temat: Re: potrawa jednogarowa>
> Tak jest- surowe. Rozmazac sie nie rozmazaly, ksztalt i konsystencja
> ugotowanego ziemniaka ;-)
> AniaK
>
No to dzisiaj robie, nie ma bata. Tylko zasmazki nie umiem, kilka razy
probowalam, ale wychodzila klucha i sie poddalam. Wyjasnisz? Bardzo
prosze....;-)
******
m-gosia
******
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-15 10:33:03
Temat: Re: potrawa jednogarowa> No to dzisiaj robie, nie ma bata. Tylko zasmazki nie umiem, kilka razy
> probowalam, ale wychodzila klucha i sie poddalam. Wyjasnisz? Bardzo
> prosze....;-)
>
> ******
> m-gosia
> ******
> >
Mi z zasmazki tez sie klucha robi, wiec mam inny sposob (bardziej
dietetyczny). Biore lyzke maki (albo wiecej, albo mniej, zalezy jak gesta
potrawa ma byc), wsypuje do sloiczka, dolewam wody (tez zalezy od ilosci
maki), zakrecam, a nastepnie energicznie wstrzasam i wlewam go gotujacej sie
potrawy mieszajac aby sie zagescilo, chwilke pobulgocze i juz :)
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-15 12:14:01
Temat: Re: potrawa jednogarowa
Użytkownik "slonko" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:abtdg4$bf0$1@news.tpi.pl...
> > No to dzisiaj robie, nie ma bata. Tylko zasmazki nie umiem, kilka razy
> > probowalam, ale wychodzila klucha i sie poddalam. Wyjasnisz? Bardzo
> > prosze....;-)
> >
> > ******
> > m-gosia
> > ******
> > >
> Mi z zasmazki tez sie klucha robi, wiec mam inny sposob (bardziej
> dietetyczny). Biore lyzke maki (albo wiecej, albo mniej, zalezy jak gesta
> potrawa ma byc), wsypuje do sloiczka, dolewam wody (tez zalezy od ilosci
> maki), zakrecam, a nastepnie energicznie wstrzasam i wlewam go gotujacej
sie
> potrawy mieszajac aby sie zagescilo, chwilke pobulgocze i juz :)
>
> Magda
>
Zasmazka dietetyczna nie jest, ale dodaje potrawie czegos takiego czego samo
zageszczenie maka nie da.
Smaczku, kolorku, zapachu - no nie wiem, czasem nie umiem bez zasmazki.
Jak robie? Klasycznie, sek tkwi chyba w szybkim laczeniu z potrawa. Sprobuj
jeszcze raz, z kapusta latwo sie laczy.
Na patelnie olej (ja winogronowy do wszystkiego uzywam, ale może byc inny),
nie powiem ile bo u mnie wszystko "na oko". Jak troszke sie podgrzeje to
sypie maka, mieszam przez chwila, nie za długo zeby nie było brazowe (takie
lekko zlotawe ma byc), a potem siup do gara z kapusta i szybko w tym garze
mieszam kopyscia. Jak na patelni zostalo, to lyche kapusty na patelnie,
rozmieszac szybko i siup z powrotem. Zadne kluchy sie nie robia. Moze za
duzo maki wrzucalas. Lepiej za malo wrzucic i ew.operacje powtorzyc jak za
malo geste, niz za duzo bo bedzie kit a nie klucha.
Przyjenmnej kapuchy zyczy AniaK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-15 12:19:55
Temat: Re: potrawa jednogarowam...@h...com wrote:
>> Tak jest- surowe. Rozmazac sie nie rozmazaly, ksztalt i konsystencja
>> ugotowanego ziemniaka ;-)
>> AniaK
>>
> No to dzisiaj robie, nie ma bata. Tylko zasmazki nie umiem, kilka razy
> probowalam, ale wychodzila klucha i sie poddalam. Wyjasnisz? Bardzo
> prosze....;-)
>
To proste. Kiedy zaczyna sie robic klucha dolewasz wiecej wywaru/wody i
energiczniej mieszasz rozprowadzajac zasmazke na patelni. Ma powstac gesty
rodzaj sosu.
barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-15 20:13:06
Temat: Re: potrawa jednogarowa> mieszam kopyscia. Jak na patelni zostalo, to lyche kapusty na patelnie,
> rozmieszac szybko i siup z powrotem. Zadne kluchy sie nie robia. Moze za
> duzo maki wrzucalas. Lepiej za malo wrzucic i ew.operacje powtorzyc jak za
> malo geste, niz za duzo bo bedzie kit a nie klucha.
> Przyjenmnej kapuchy zyczy AniaK
>
> Nigdy by mi do glowy nie przyszlo, zeby zasmazke robic na oliwce. Ale
zrobilam i faktycznie EUREKA - wyszlo i kapustka nie byla taka wodnista.
Jestem bardzo zadowolona z rezultatu.
Pozdrawiam
******
m-gosia
******
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-15 20:21:51
Temat: Re: potrawa jednogarowa
Użytkownik <m...@h...com> napisał w wiadomości
news:fCqE8.112$mJ2.4427@castor.casema.net...
> >
> > Tak jest- surowe. Rozmazac sie nie rozmazaly, ksztalt i konsystencja
> > ugotowanego ziemniaka ;-)
> > AniaK
> >
> No to dzisiaj robie, nie ma bata. Tylko zasmazki nie umiem, kilka razy
> probowalam, ale wychodzila klucha i sie poddalam. Wyjasnisz? Bardzo
> prosze....;-)
>
> ******
> m-gosia
> ******
> >
>
Moja zasmazka jest dietetyczna i najbardziej mi smakuje: Maka (monka) ilosc
dowolna wsypuje do gara o jak najwiekszej srednicy i praze na ostrym ogniu
stale mieszajac az bedzie lekko brazowa.Bez tluszczu!!Uwaga -latwo
przypalic!Jeszcze jedno - nadmiar mozna przechowac. Smakuje bosko i jest
nietluste.
Buziaczki
altf4
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-16 07:41:32
Temat: Re: potrawa jednogarowa
m...@h...com napisał(a) w wiadomości: ...
>>
>> Tak jest- surowe. Rozmazac sie nie rozmazaly, ksztalt i konsystencja
>> ugotowanego ziemniaka ;-)
>> AniaK
>>
>No to dzisiaj robie, nie ma bata. Tylko zasmazki nie umiem, kilka razy
>probowalam, ale wychodzila klucha i sie poddalam. Wyjasnisz? Bardzo
>prosze....;-)
aha jak uzywam oleju, to zasmazka zawsze do wyrzucenia. A jak na margarynie
mi sie klucha robi, to po prostu dodaje margaryny i mieszam, az uzyskam
pozadana konsystencje. Sprobuj moze tak?
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |