Data: 2003-04-28 12:59:56
Temat: Re: potrzebna szybka dobra rada
Od: "Sławek" <f...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3981.000003e5.3ead137f@newsgate.onet.pl...
> Nie bylo awantury. Czy to normalne jak facet twierdzi ze nie musi do mie
> dzwonic, ze wroci nie za 3h a za 17h? Twierdzi ze go kontroluje bo chce
> wiedziec gdzie byl i co robil przez tyle czasu.
Na tym polega partnerstwo i prawo do takiej "kontroli" nie musi być
potwierdzone aktem małżeństwa. Jeśli chce mieć full swobody niech się
wyprowadzi i mieszka sam. Wg mnie jest to ewidentny brak poszanowania dla
partnera, jego uczuć, niepokoju, jego ... miłości. Wybacz ale mimo mojej
pokojowej natury, w tym konkretnym przypadku zrobiłbym karczemną awanturę
nie o to, że spędził noc poza domem niewiadomo z kim ale WYŁĄCZNIE o to, że
nie zadzwonił aby poinformować Cię, że nic mu się nie stało i pozwolił abyś
zamartwiała się. Zaś po fakcie zamiast przeprosić stawia idiotyczne zarzuty
o kontroli. Jak mu się takie partnerstwo nie podoba to ...jak na wstępie -
dowidzenia.
Walcz o swoje, jeśli teraz odpuścisz zostanie tak na zawsze.
Sławek
z lekka zdegustowany
|