Data: 2001-07-31 22:12:38
Temat: Re: powódź!?
Od: Liquid / AAOCG <l...@a...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Z tym zadaniem, które podałeś już się kiedyś spotkałam, ale chyba nie znam
> (nie pamiętam?) odpowiedzi... :-(
> Nie próbuję więc głupich odpowiedzi w stylu: "wykorzystał te chwilę kiedy
> kolega mówił mu o rudych włosach syna i policzył okna w kamienicy przy
> której stoją (to coś da?)", bo mam nadzieję, że rozwiązanie mimo wszystko
> jest ciekawsze... :-)
Ehm... nie pamietam dokladnie jak szla odpowiedz... wiec nie podam konkretnych
liczb... ale bylo to mniej wiecej tak:
Koles wykombinowal sobie wszystkie mozliwosci bo jak sie wypisze wszystkie
mozliwosci iloczynow tych liczb to mozna zauwazyc ze jest tylko kilka rozwiazan
dajacych po wymnozeniu 36. Koles liczbe okien przeciez znal, bo stal przy
kamiennicy, wiec moglby podac rozwiazanie od razu, ale byly dwie mozliwosci ze
suma lat tych synow byla taka sama gdzie:.
1. x*x*y = liczba okien
2. x*y*y = liczba okien
Nie mogl wiec jednoznacznie na pytanie odpowiedziec. Jednak kiedy dowiedzial sie
ze najstarszy jest rudy wiedzial ze najwiecej lat ma koles ktory nie jest jest
jednym z blizniakow...
No tak to mniej wiecej szlo, nie mam rozwiazania, a liczyc mi sie nie chce..
;-)) Dokladniejsze rozwiazanie wisi gdzies na necie ;-))
Liquid
|