> > Ci tak przeszkadzają to łapać i wynosić. Nie zabijać !!!!
>
> Ależ zupełnie nie przeszkadzają mi pająki ;-) dopokąd nie znajdą się w polu
> mojego widzenia osobniki wielkości dużej, męskij dłoni.
> Obrzydzenia jakoś nie mam ale włacza się instynkt i lecę po dzidę ;-) Raczej
> nie byłabym w stanie pokojowo nakłonić takowego gościa do usunięcia się z
> mojego domu.
> A tak na serio. Niepokoi mnie ich agresywność. Moje dzieciaki często noszą
> ślady ich nocnych ukąszeń a mąż jest wyjątkowo na takowe akty agresji
> uczulony.
> W zeszłym roku o włos a byłby wylądował w szpitalu po serii takich ugryzień
> :-/
> --
> kameljanda; pisząc do mnie wstaw nick miast takiej.tu nie.ma
> "Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez." J.V. Cheney
>
>
Witaj
Rozumien Twój problem, bo moja żona ma arachnofobię. Faktem jest że niektóre
pająki domowe gryzą i są to znacznie gorsze ugryzienia niż np. komarów. Ja znam
tylko jedną metodę - chemiczną. Nie sądzę, aby te pająki domowe niszczyły inne
owady tak jak np słynne krzyżaki (faktycznie bardzo pożyteczne). Zauważyłem
przy okazji tępienia much i komarów, że od trucizny co "zabija na śmierć" giną
także pająki pochowane w kątach i szczelinach. Użyj na próbę oceń wyniki. Dobry
jest Raid i Mortaine (bardziej śmierdzi - lepiej zabija).
Pozdrawiam
Leszek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl