Data: 2002-07-24 09:10:26
Temat: Re: pozolkle paznokcie u nasady
Od: Malgorzata Krzyzaniak <z...@t...eu.org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia, a było to Wed, 24 Jul 2002 10:57:22 +0200, przyszła do mnie
wiadomość od <d...@t...pl> i powiedziała:
> do grzybicy mi daleko ;), a tak naprawdę to chodzi mi o tą część paznokcia,
> która wystaje i powinna byc biala. Wszystkie pazkokcie wygladaja tak, jakbym
> ciagle obierala pomarancze. nie wiem czy to od czestego mycia garow czy od
> czego, ale fakt jest faktem. Paznokci nie maluje zbyt czesto, wiec nie wiem
> dokladnie z kad taki kolorek. Podobno pomga sok z cytryny, ale czy sa
> jeszcze inne sposoby?
1) do garów częściej delegować faceta, nie zaszkodzi mu,
2) myć w rękawiczkach gumowych (ja nie lubię),
3) pazurki wypolerować pilniczkiem do polerowania (cztery typy
powierzchni, do kupienia w każdej drogerii za 2-4 zł),
4) przespacerować się do manikiurzystki i zainwestować 30-40 zł za
porządny manicure z polerowaniem itp.
Zuzanka, co lubi mieć ładne pazurki
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
Ci, którzy dowcip rozumieją, nie potrzebują smileyów. A dla tych, którzy
nie rozumieja, szkoda czasu na wyjasnianie. -- PWC
|