pralki automatyczne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

11. Data: 2008-08-11 08:16:39

Temat: Re: pralki automatyczne
Od: "Druid29" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@nospam_polbox.com> napisał w wiadomości
news:g7icri$3p0$1@node1.news.atman.pl...
>
> Ze względów gabarytowych - wybieram pomiędzy pralką automatyczną ładowaną
> od góry a taką klasyczną, ale za to płytką.

Od 6 i pół roku używam Whirlpoola - ładowana od przodu, 33 cm głębokości, 4
lub 4,5 kg wsadu (nie pamiętam), 800 obrotów. Marka nie jest może
szczególna, ale pralka bezawarynie pracuje na potrzeby 3-osobowej rodzinki.
Kosztowała sporo, 7 lat temu zapłaciłem 1800 zł, ale w mojej łazience nie
było alternatywy i każdy centymetr się liczy.
Dla mnie ważną zaletą pralki ładowanej od przodu jest to, że górna płyta
stanowi użyteczną stałą półkę do odkładania ręczników, suszarki do włosów
czy prania wyjmowanego z pralki. Poza tym pralka ładowana od góry nie
sprawiłaby tyle radości małemu dziecku :)

Pozdrawiam,
Druid29

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2008-08-11 08:29:37

Temat: Re: pralki automatyczne
Od: "PioPio" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> IMHO najrozsądniej jest kupować model ze średniej półki na który Cię stać,
> bez "zarzynania się". Przy wyborze możesz kierować się opiniami o marce, czy
> nawet danym modelu, ale to raczej loteria.
>
> Pozdrawiam
> Czabu
>
Ja się zgadzam z przedpiscą. Niestety nie znam zbyt wiele firm, które na
pierwszym miejscu stawiałyby trwałość. Większość produktów AGD ma przetrwać
okres gwarancji a później to już niech się dzieje wola nieba.
Ja sam używam Aristona od ponad 3 lat ładowanego od góry i jestem bardzo
zadowolony ale jakby to był Bosh, Miele czy inny Siemens pewnie tak samo by
się nic nie działo.
Awarie zdarzają się w kazdym sprzęcie nawet najdroższym i najsolidniejszym. Ja
po prostu wybrałbym to na co mnie stać i tyle. To trochę tak jak z
użytkownikami samochodów, sa tacy, którzy twierdzą, że Mercedes jest super
chociaż od kilkunastu lat spada w rankingach niezawodności ale gdzie emocje
dochodzą do głosu tam nie liczą się fakty.

Pozdrawiam
PioPio

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2008-08-11 08:42:56

Temat: Re: pralki automatyczne
Od: "Chiron" <eleuzis@nospam_polbox.com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Druid29" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g7osh9$s88$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <eleuzis@nospam_polbox.com> napisał w wiadomości
> news:g7icri$3p0$1@node1.news.atman.pl...
>>
>> Ze względów gabarytowych - wybieram pomiędzy pralką automatyczną ładowaną
>> od góry a taką klasyczną, ale za to płytką.
>
> Od 6 i pół roku używam Whirlpoola - ładowana od przodu, 33 cm głębokości,
> 4 lub 4,5 kg wsadu (nie pamiętam), 800 obrotów. Marka nie jest może
> szczególna, ale pralka bezawarynie pracuje na potrzeby 3-osobowej
> rodzinki. Kosztowała sporo, 7 lat temu zapłaciłem 1800 zł, ale w mojej
> łazience nie było alternatywy i każdy centymetr się liczy.
> Dla mnie ważną zaletą pralki ładowanej od przodu jest to, że górna płyta
> stanowi użyteczną stałą półkę do odkładania ręczników, suszarki do włosów
> czy prania wyjmowanego z pralki. Poza tym pralka ładowana od góry nie
> sprawiłaby tyle radości małemu dziecku :)

OK- jednak IMHO na pewne rzeczy warto zwracać uwagę. Kupiłem ARDO1010-
wytrzymała 4 lata. Spalił się programator i rozsypał wyłącznik drzwi. Koszty
naprawy- ok.400zł. Na allegro mogę kupić za tyle używaną pralkę z półroczną
gwarancją. Ba! Gdybym miał domek jednorodzinny- to bym sobie pomajstrował- i
zapewne sam bym zrobił jakiś programator do niej. Ten się nie nadaje do
naprawy- bo na częściach nie ma oznaczeń. Dla mnie to zwykłe dzidostwo. Nie
było by problemu, gdybym chociaż wiedział, co to za elementy są na płytce.
Teraz - po pozbieraniu opinii- unikam pralek z "komputerem pokładowym". Taka
zabawka kosztuje ok.700zł, a jak się zawiesi, to wizyta człowieka z laptopem
i odpowiednim oprogramowaniem też swoje kosztuje. Z chęcią kupił bym z
programatorem mechanicznym, bo taki moge naprawić. Tylko czy ktoś jeszcze je
robi?
pozdrawiam

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2008-08-11 09:54:49

Temat: Re: pralki automatyczne
Od: " 666" <u...@w...eu> szukaj wiadomości tego autora

Taaaak, jasne: Whirlpool z mechanicznym programatorem, ułamana zapadka wielkości
malutkiego paznokcia (no moja wina, przez pomyłkę
lewą ręką zakręciłem w lewą stronę, ułamek sekundy i już było za późno) - wymiana
całego programatora (programator na szczęście
kupiłem w sklepie z częściami, bo do Whirlpoola są, więc uniknąłem robocizny) za
ponad 500 zł dośc dawno temu.
JaC

-----

> Z chęcią kupił bym z programatorem mechanicznym, bo taki moge naprawić.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2008-08-12 00:01:06

Temat: Re: pralki automatyczne
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:

> Z jednej strony mam przekonanie, że masz rację, a jednak gdzieś tam mam
> nadzieję...Wiesz- oryginalne Blombergi (późniejsza Diana) chodziły
> bezawaryjnie 20-25 lat. Zbiornik i będen z blachy kwasoodpornej, obudowa-
> nierdzewna, osadzona na 4 olejowych amortyzatorach za sprężynami ze
> szlachetnej stali sprężynowej...To ile by dziś kosztowała? 4000zł? Ale może
> te dzisiejsze plastiki też są lepsze i gorsze?
> pozdrawiam

Ja znam kilka w pełni sprawnych TAMATÓW500 ;)

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2008-08-12 18:39:51

Temat: Re: pralki automatyczne
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron napisał(a):
Z chęcią kupił bym z
> programatorem mechanicznym, bo taki moge naprawić. Tylko czy ktoś
> jeszcze je robi?

Polar?
Nie jestem w temacie, bo moja pralka tej firmy pracuje sobie prawie
codziennie od 11 lat. Zaliczyła jedną wymianę programatora ( na
allegro jest wszystko) i jedna wymianę pompki ( ale wodę mam taką
podłą, że żadna pompka jej nie przetrzyma).
--
Justyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2008-08-13 06:52:06

Temat: Re: pralki automatyczne
Od: "dexth" <d...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g7slec$3ud$1@inews.gazeta.pl...

[..........]

> Polar?
> Nie jestem w temacie, bo moja pralka tej firmy pracuje sobie prawie
> codziennie od 11 lat. Zaliczyła jedną wymianę programatora ( na
> allegro jest wszystko) i jedna wymianę pompki ( ale wodę mam taką
> podłą, że żadna pompka jej nie przetrzyma).

Tez mam pralke Polar. Nazywa sie "Rosa", ladowana od gory. Uzywam jej chyba
od 1993 roku. Jeden raz w tym czasie wzywalem serwisanta. Zatrzymala mi sie
podczas wirowania szybciej niz zwykle. KIedy chcialem zrobic nastepne pranie
nie moglem jej zalaczyc. Okazalo sie, ze zsunal sie kabelek ze zlacza. Chyba
to zlacze nazywa sie konektorowe lub wsuwka. Poza tym jednym incydentem nie
mam z nia zadnych klopotow. Przyzwyczailem sie do jednej niedogodnosci. W
czasie wirowania nalezy ja nadzorowac. Przesuwa sie. Mozna to regulowac
przez poziomowanie, ale mnie sie tego nie udalo zrobic.

pozdrawiam dexth