Data: 2002-10-11 12:38:47
Temat: Re: prawa i lewa strona robótki
Od: m...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Aga:) Ćwiczenie cyni mistrza. Ja na Warszawskie spotkanko przyniosę moją
> pierwszą robótkę krzyzykową liczoną - wtedy nie maiłam jeszcze pojęcia o
> krzyżykach - po prostu dorwałam jakąś burdę i był w niej wzorek na
> widoczek...koszmar mi wyszedł:)) ale jest się z czego pośmiać:) a
teraz :)))))!!
> zosia
Ja swoją pierwszą krzyżówkę (całkiem niedawno) potraktowałam okropnie. Miałam
schemat z jakiejś włoskiej gazetki. Od lewej strony jest gęsto zasupełkowana,
bo nie wiedziałam jeszcze wtedy, że można inaczej zabezpieczać nitki. He, he,
he. Prawa wyszła całkiem nieźle.
Teraz się siłuję z obszerniejszą pracką. Rozczulałam się nad lewą stroną
początkowo, ale szybko mi przeszło i jak na nią patrzę, to oblewa mnie
rumieniec, ale nic to! Zaramkuję i będę spać spokojnie.
Milena
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|