Data: 2010-02-10 18:52:32
Temat: Re: prawa zwierzat
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 10 Feb 2010 19:51:49 +0100, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:d1yl9am04qlv.8z0766y7j0l0.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 10 Feb 2010 19:46:14 +0100, Vilar napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:l753qrui84iu.1egwwosaf0l3a$.dlg@40tude.net...
>>>>
>>>> Jak mróz ściśnie, to i futerko zedrę ze zwierzaka i sobie założę, a
>>>> mięsko
>>>> zjem ze smakiem. Od tego są zwierzątka hodowlane. Nie ma "minimalizacji
>>>> strat", kiedy jest "być albo nie być" moje lub futrzaka czy mięsnej
>>>> krówki
>>>> :-)
>>>
>>> Zawsze można uskubać trochę wełny :-) w stosownym czasie i potem owijać
>>> się
>>> pięknymi, wełnianymi płaszczami. Np. by Aryton.
>>>
>>> MK
>>
>> My, kobiety północy, lubimy krwawe futra zdarte ze zwierząt przez naszych
>> meżczyzn i rzucone nam pod stopy ;-)
>> --
>>
>> Ikselka.
>
> O matko...
> Jeszcze parujące?????? ;-)))))
>
> MK
Tak. Nie mowiąc o dzikim seksie na skórach przy ogniu ;-)
--
Ikselka.
|