Data: 2010-02-15 21:39:31
Temat: Re: prawa zwierzat
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vilar pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:hlce1d$1rt$4@node1.news.atman.pl...
>> Vilar pisze:
>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>> wiadomości news:hlcc5n$1rt$2@node1.news.atman.pl...
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Mon, 15 Feb 2010 12:31:17 -0600, Himera napisał(a):
>>>>>
>>>>>> jesli czlowiek niejadlby miesa nie byloby potrzeby na zabijanie
>>>>>> zwierzat.
>>>>>> czy zwierzeta zabijaja dla zysku? zabijaja bo musza przezyc. czlowiek
>>>>>> nie musi zabijac i jesc zwierzat zeby przezyc. poczytaj sobie jak
>>>>>> dieta miesna wplywa na czlowieka. czlowiek nie jest drapieznikiem, nie
>>>>>> jest miesozerca, biologicznie jest zbudowany do konsumcij potraw
>>>>>> rozlinnych.
>>>>> Himerka, ależ Ty piszesz bzdury: gdyby człowiek biologicznie był
>>>>> przygotowany tylko do roślinnej karmy, toby nie miał kłów (one sa
>>>>> charakterystycznym elementem u mięsożerców) i miałby żołądek pozbawiony
>>>>> kwasu solnego, a przynajmniej byłoby go w żołądku 12 razy mniej.
>>>>> Ależ Ty zasuwasz farmazony :-)
>>>> Czemu zaraz farmazony? Wiesz, co to są potrawy rozlinne? Może mają dużo
>>>> białka.
>>>>
>>>> --
>>>>
>>>> Paulinka
>>> Ixi broni swojego prawa do.....zatapiania kłów :-)))), MK
>> Jeszcze trochę i przy kuchni XL - MŚK (w sumie to JŚK - w końcu to nie
>> moje ślubne kochanie) będzie miał zaawansowaną miażdżycę ;)
>>
>> --
>>
>> Paulinka
>
> O tam z tego co mówi Ixi, to raczej stara się kuchennie i pewnie jedząc
> mięso nie wpycha tych wszystkich ulepszaczy i dodatków, z racji tego, że ma
> "własne" (pomidorki, miodki, wędliny itd.)
> Wyglądają obydwoje ładnie i zdrowo......
>
> Nie czepiajmy się.
Ja też mam swoje pomidorki itp. i tatę, który aż za nadto lubił
jajecznicę na maśle, skwarki do pierogów, pieczone mięsko, a teraz ma
super miażdżycę. Widać XL ma lepsze geny :)
--
Paulinka
|