Data: 2010-02-15 22:50:49
Temat: Re: prawa zwierzat
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chodzi mi o tę twoją lepkość emocjonalną wobec słów ludzi,
którzy są jak karły w kwestiach związanych z duchowością.
Wiesz dlaczego Hebrajczycy odrzucali proroków Boga, a zawierzali
z lubością fałszywym?
Dokładnie z tych samych powodów dla których wolisz nazywać
"słodkie" kłamstwa "prawdziwymi", niż je krytycznie weryfikować
i odrzucać.
Masz wiarołomne serce, złaknione - z mojego punktu widzenia
- słów i interpretacji laurkowych, miłych i słodkich jak lukier, bez
względu na walor prawdziwości [którego zwykle przy tym nie
posiadają].
Jezus powiedział o takich jak ty, że są dziećmi diabła i spełniają
jego zachcianki.
A wiesz dlaczego?
Bo to prawdopodobnie diabeł jest szczęśliwy i zadowolony z tego
świata, więc jeśli transcendetalnie zbliżasz się do "kogoś" i wiąże się
to z intensywniejszym odbiorem przez ciebie sygnałów słodkich
i "ładnych" (twoje określenie), to zapewniam cię, że o Boga raczej
tu nie chodzi.
Gdyż ten świat Boga prawdopodobnie napełnia goryczą, i każdy
kto się do Niego zbliża "transcendentalnie" czuje tę Jego gorycz
wyraźniej.
Być może zatem nawet świńskie ryje mogłyby wzmocnić twój umysł
i serce.
Tym bardziej że sama je skojarzyłaś jako mogące zdziałać ~cuda.
Spróbuj se. ;)
I napisz co zauważyłaś.
--
CB
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:hlchih$jpg$1@news.onet.pl...
Hahaha,
bo nie zrozumiałam co miałeś na myśli pisząc: "niż obwieszanie się odchodami
karłów, jak choinka bombkami w
bożenarodzenie".
Wybacz, ale mam ograniczone umiejętności interpretacyjne.
|