Strona główna Grupy pl.sci.medycyna prawo jazdy

Grupy

Szukaj w grupach

 

prawo jazdy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 44


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2003-09-20 12:23:34

Temat: Re: prawo jazdy
Od: "Norbert" <p...@n...gg> szukaj wiadomości tego autora

> hej,hej - nie przesadzacie troche?
> To nie kwestia zlej Waszej uczciwosci - no chyba, ze za nieuczciwe chcecie
> uwazac to, ze zrobiliscie cos zgodnie z prawem ( i sumieniem ) i zgodnie z
> prawem mieliscie wystawione orzeczenie. To Was bulwersuje? Czy my zawsze
> musimy szukac obejscia przepisow, zamiast jak kazdy normalny obywatel
swiata
> postepowac zgodnie z prawem i wg tego prawa byc zalatwiani? I na to sie
> uskarzac?
> Tak tylko pytam.

to ja odpowiadam :-)
Za te 4 lata bede musial wydac ze 150 zl za NIC. To nie sa badania... pani
mi kaze przeczytac z tablicy cyferki i zmierzy cisnienie. Tak zbadac to sie
moge sam! Aaaa no i oczywiscie jeszcze wymysla zeby zbadac poziom cukru we
krwi. Najlepiej by bylo wprowadzic obowiazkowe, _porzadne_ badania dla
kierowcow co 5 lat i nie byloby problemu.
No ale cos sie z tym zrobi, w koncu bede juz na 4 roku medycyny... jak
dotrwam :DD

--
Norbert
www.zdjecianorberta.prv.pl
#GG: 4441119


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2003-09-20 12:26:05

Temat: Re: prawo jazdy
Od: "Justyna" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > no, to witaj w klubie. też tajk zrobiłam, i w przyszłym roku muszę sobie
> > przedłużać prawko na kilejne 5 lat :(
> > uczciwość....
>
>
> hej,hej - nie przesadzacie troche?
> To nie kwestia zlej Waszej uczciwosci - no chyba, ze za nieuczciwe chcecie
> uwazac to, ze zrobiliscie cos zgodnie z prawem ( i sumieniem ) i zgodnie z
> prawem mieliscie wystawione orzeczenie. To Was bulwersuje?

to nie tak. łatwiej mi wydać te 100zł czy ileś tam na kolejne badanie, majac
świadomość, że jestem OK w stosunku do swojego sumienia. ale drażni mnie, że
ja musze sie badać i płacić, a przecież inni, którzy w momencie otrzymania
prawka mieli wzrok OK, nawet, jak im się pogorszy (a przeciez sprawne ciało
nie jest dane raz na zawsze), nie będą musieli (zazwyczaj) się badać ani
płacić...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2003-09-20 12:30:59

Temat: Re: prawo jazdy
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Da sie jakos jechac, ale to jest znaczne utrudnienie dla kierujacego i
> _zagrozenie_. BTW jak policjant sprawdzi czy masz zalozone soczewki
> kontaktowe? No bo przeciez ma wpisane ze mam jezdzic w okularach :D Akurat
> ja nie mam zamiaru nosic niczego na swoich oczkach, ale tak sie pytam.
> Norbert


Badania naukowe wykazaly, ze zagrozenia nie ma, pod warunkiem stosowania sie
do przepisow ruchu drogowego.
Co do soczewek - to juz w gestii policjanta, w jaki sposob sobie poradzi.
Przeciez nie czarujmy sie - spojrzenie z bardzo bliskiej odleglosci jest
wystarczajace, by zobaczyc na oczach soczewki.
A wpisane nie masz, ze masz jezdzic w okularach, tylko w szklach
korekcyjnych - a do nich naleza zarowno okulary jak i soczewki kontaktowe.
To ze nie masz zamiaru nosic niczego na oczach mam nadzieje oznacza, ze nie
masz wady wzroku. Bo jezeli jest inaczej to dobrze o Tobie nie swiadczy i
dasz zly przyklad innym - pomijam - stworzysz zagrozenie w ruchu drogowym
nie tylko sobie ale i innym.

Na marginesie - nie wydaje sie teraz, ze zapisywanie okularow minusowych (
jak to dawniej bywalo i niestety jeszcze czesto jest ) powoduje, ze kierowca
widzi gorzej niz powinien i stwarza zagrozenie na drodze? To nastepny
argument dla przeciwnikow zapisywania minusow na full.

casus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2003-09-20 12:35:02

Temat: Re: prawo jazdy
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Norbert" <p...@n...gg> napisał w wiadomości
news:bkhgv8$jrh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > hej,hej - nie przesadzacie troche?
> > To nie kwestia zlej Waszej uczciwosci - no chyba, ze za nieuczciwe
chcecie
> > uwazac to, ze zrobiliscie cos zgodnie z prawem ( i sumieniem ) i zgodnie
z
> > prawem mieliscie wystawione orzeczenie. To Was bulwersuje? Czy my zawsze
> > musimy szukac obejscia przepisow, zamiast jak kazdy normalny obywatel
> swiata
> > postepowac zgodnie z prawem i wg tego prawa byc zalatwiani? I na to sie
> > uskarzac?
> > Tak tylko pytam.
>
> to ja odpowiadam :-)
> Za te 4 lata bede musial wydac ze 150 zl za NIC. To nie sa badania... pani
> mi kaze przeczytac z tablicy cyferki i zmierzy cisnienie. Tak zbadac to
sie
> moge sam! Aaaa no i oczywiscie jeszcze wymysla zeby zbadac poziom cukru we
> krwi. Najlepiej by bylo wprowadzic obowiazkowe, _porzadne_ badania dla
> kierowcow co 5 lat i nie byloby problemu.
> No ale cos sie z tym zrobi, w koncu bede juz na 4 roku medycyny... jak
> dotrwam :DD
> Norbert

Badanie cisnienia, czytanie z tablicy i badanie poziomu cukru we krwi jest
OBOWIAZKOWYM i ZGODNYM Z ROZPORZADZENIEM standardowym badaniem kierowcow.
A teraz troche ostrzej - nie swiadczy to o Tobie, jako przyszlym lekarzu
dobrze, jezeli wyrazasz takie poglady, jakie czytam powyzej. Wszystkim
czytajacym dajesz zly przyklad - jezeli Ty jako przyszly lekarz juz dzisiaj
chcesz "cos wymyslic", to sorry, ale nie bedziesz dobrym lekarzem i lepiej
dzisiaj zmien kierunek studiow. Wstydze sie za Ciebie.

casus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2003-09-20 12:41:48

Temat: Re: prawo jazdy
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


> to nie tak. łatwiej mi wydać te 100zł czy ileś tam na kolejne badanie,
majac
> świadomość, że jestem OK w stosunku do swojego sumienia. ale drażni mnie,
że
> ja musze sie badać i płacić, a przecież inni, którzy w momencie
otrzymania
> prawka mieli wzrok OK, nawet, jak im się pogorszy (a przeciez sprawne
ciało
> nie jest dane raz na zawsze), nie będą musieli (zazwyczaj) się badać ani
> płacić...


Niestety, takie sa przepisy i wiele osob sie z tym nie zgadza. Ale na to
istnieje prawo, ktore wymaga aby go przestrzegac. Ja tez sie nie zgadzam z
tym, ze nie ma badan okresowych dla wszystkich, ale poki co sam na to wplywu
nie mam. Natomiast nie hamuje sie wcale, jezeli mam pacjenta, ktory nie
widzi ( nie spelnia norm ) a ma prawo jazdy przed zgloszeniem faktu do
Wydzialu Komunikacji Urzedu Miasta, ktory wezwie go i zmusi do badan
kontrolnych.
Na oslode moge Ci powiedziec, ze kierowcy samochodow ciezarowych ( a wiec
zawodowi ) musza co 2-3 lata przechodzic obowiazkowe badania
psycho-techniczne, przy ktorych Twoje badania to pikus.:-)
Raczej trudno oczekiwac, aby w Polsce nastapil nakaz badan okresowych dla
wszystkich ( chociaz ma sie wprowadzic okresy 3-letnie dla ludzi powyzej 60
roku zycia ). Niemcy poradzili sobie z tym bardzo latwo. Otoz zaden kierowca
w zadnej ubezpieczalni nie wykupi AC,OC i NW jezeli nie przedstawi
aktualnych badan lekarskich. I w ten latwy sposob kierowcy dla wlasnego
dobra sami chodza sie badac. U nas ubezpieczalnie sa zbyt leniwe, by to
wprowadzic, ale kto wie, moze wladza na to wpadnie.
A co do placenia - to tez reguluje ustawa - ze trzeba. Kwestia ceny to juz
rzecz rynku, sa badania tansze, sa drozsze. Pewne stawki jednak musza byc
zachowane.

casus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2003-09-20 12:59:03

Temat: Re: prawo jazdy
Od: "Robert" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

bkhhab$6cv$...@i...gazeta.pl,
casus <c...@g...pl>:

> A wpisane nie masz, ze masz jezdzic w okularach, tylko w szklach
> korekcyjnych - a do nich naleza zarowno okulary jak i soczewki
> kontaktowe.

Niezupelnie tak: w starych prawach jazdy bylo wpisane, ze w okularach (nie
"w szklach"), i znane byly przypadki dawania mandatow kierowcom w szklach
kontaktowych (mozna poszukac w archiwum grup, jest tez odpowiednia sekcja na
stronach stowarzyszenia producentow soczewek, w tej chwili nie podam linka,
ale czytalem kilka mies. temu.)

> Na marginesie - nie wydaje sie teraz, ze zapisywanie okularow
> minusowych ( jak to dawniej bywalo i niestety jeszcze czesto jest )
> powoduje, ze kierowca widzi gorzej niz powinien i stwarza zagrozenie
> na drodze? To nastepny argument dla przeciwnikow zapisywania minusow
> na full.

polknales "do niepelnej korekcji" chyba z pierwszej czesci pierwszego
zdania?

Czy przyjscie na badanie na prawo jazdy kat. B w soczewkach kontaktowych to
rzeczywiscie nieuczciwosc?
Przeciez chodzi o ostrosc najepsza skorygowana, prawda?
Czy lekarz pyta, czy pacjent ma na oczach soczewki? Czy pacjent musi o tym
informowac, a jesli tak, to skad ma o tym wiedziec?

A co z soczewka korekcyjna wewnatrzgalkowa, tej sie nie da samodzielnie
zdjac? ;)

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2003-09-20 13:05:49

Temat: Re: prawo jazdy
Od: "Robert" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

bkhhuj$85o$...@i...gazeta.pl,
casus <c...@g...pl>:

> dla wszystkich ( chociaz ma sie wprowadzic okresy 3-letnie dla ludzi
> powyzej 60 roku zycia ).

Jest to bardzo powazny problem w USA. Tak jak u nas wiekszosc wypadkow
powoduja kierowcy bardzo mlodzi, tak tam jest dokladnie odwrotnie.

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2003-09-20 13:16:52

Temat: Re: prawo jazdy
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Niezupelnie tak: w starych prawach jazdy bylo wpisane, ze w okularach (nie
> "w szklach"), i znane byly przypadki dawania mandatow kierowcom w szklach
> kontaktowych (mozna poszukac w archiwum grup, jest tez odpowiednia sekcja
na
> stronach stowarzyszenia producentow soczewek, w tej chwili nie podam
linka,
> ale czytalem kilka mies. temu.)

Zgadza sie, z tego co wiem, policja jest poinstruowana, aby oczywiscie
soczewki kontaktowe traktowac jako okulary ( w starych prawach jazdy ).
Warto na wszelki wypadek miec zaswiadczenie od okulisty, ze sie nosi
soczewki kontaktowe.



>
> > Na marginesie - nie wydaje sie teraz, ze zapisywanie okularow
> > minusowych ( jak to dawniej bywalo i niestety jeszcze czesto jest )
> > powoduje, ze kierowca widzi gorzej niz powinien i stwarza zagrozenie
> > na drodze? To nastepny argument dla przeciwnikow zapisywania minusow
> > na full.
>
> polknales "do niepelnej korekcji" chyba z pierwszej czesci pierwszego
> zdania?

sorki - oczywiscie - dzieki za poprawke:-)


>
> Czy przyjscie na badanie na prawo jazdy kat. B w soczewkach kontaktowych
to
> rzeczywiscie nieuczciwosc?
> Przeciez chodzi o ostrosc najepsza skorygowana, prawda?

to nie jest nieuczciwe. Aczkolwiek jest utrudnieniem podczas badania u
okulisty - wtedy powinno sie byc bez soczewek.


> Czy lekarz pyta, czy pacjent ma na oczach soczewki? Czy pacjent musi o tym
> informowac, a jesli tak, to skad ma o tym wiedziec?


Zgodnie z sumieniem pacjent powinien lekarza o tym poinformowac. Zgodnie z
zasada dobrej woli lekarz ma prawo oczekiwac od pacjenta prawdy. Oczywiscie
lekarz powinien sie zapytac, ale skoro liczy na dobra wole pacjenta, moze
zapomniec, chociaz nie powinno sie to zdarzac.


>
> A co z soczewka korekcyjna wewnatrzgalkowa, tej sie nie da samodzielnie
> zdjac? ;)
> Robert

obowiazkiem kazdego pacjenta po wszczepie soczewki jest posiadanie przy
sobie takiej tekturowej karteczki, ktora przy wyjsciu ze szpitala dostaje.
Tam jest napisane, jak sie nazywa, co bylo wszczepione, gdzie, i do ktorego
oka. I ma obowiazek to przedstawiac. Pacjent ze wszczepiona soczewka
wewnatrzgalkowa traktowany jest jako normowzroczny, o ile po operacji nie
zapisano mu korekcji okularowej. I na badaniach powinien o tym poinformowac
lekarza uprawnionego do badan. Okulista sobie sam zobaczy;-)

casus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2003-09-20 13:18:03

Temat: Re: prawo jazdy
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jest to bardzo powazny problem w USA. Tak jak u nas wiekszosc wypadkow
> powoduja kierowcy bardzo mlodzi, tak tam jest dokladnie odwrotnie.
> Robert


Bo tam prawko dostaje sie bez badan lekarskich po 6 godzinach jazdy:-) Nie
ma to jak wolnosc konstytucyjna:-))))))

casus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2003-09-20 13:28:01

Temat: Re: prawo jazdy
Od: "Robert" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

bkhk2j$dno$...@i...gazeta.pl,
casus <c...@g...pl>:
>> Jest to bardzo powazny problem w USA. Tak jak u nas wiekszosc
>> wypadkow powoduja kierowcy bardzo mlodzi, tak tam jest dokladnie
>> odwrotnie. Robert
>
>
> Bo tam prawko dostaje sie bez badan lekarskich po 6 godzinach
> jazdy:-) Nie ma to jak wolnosc konstytucyjna:-))))))

Inna sprawa, ze tam czlowiek bez samochodu zdycha, z wyjatkiem moze paru
niereprezentatywnych miejsc, choc mi udalo sie przetrwac :))

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Bilans 15 latka
NONI - OWOC ZDROWIA
częste odbijanie się
Napięciowe bóle głowy.
[OT]? Masaż...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »