Data: 2001-03-26 22:53:33
Temat: Re: precz z kotami
Od: "Jacek Kaliszan" <k...@o...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W moim malym ogrodzie stale przebywaja jak oceniam tak na oko 5 czy 8 kotów
.
Kasuja zawsze kazdego roku kilka golebi nie liczac mniejszego ptactwa i
turkuci ( pozytwnie).
Wielbicielkom i utajonym wielbicielom kotów, co rozumiem nie mozna
przetlumaczyc koniecznosci ograniczania liczebnosci tych ciekawych zwierzat.
Osoby te nic nie wiedza lub nie chca przyjac do wiadomosci zagrozen jakie
wiaza sie z chorobami jakie przenosza.
A zwyklych alergiach, astmach nawet nie wspomne.
Zawsze pojawia sie argument typu; dzieki kotom nie ma szczura ..
Co roku kocie mamy a w sasiedztwie mam ich kilka sa zaskoczone dlaczego
pojawiaja sie zdechle wczesniej chore koty zamarzajace na wylotach kanalów
cieplowniczych podejrzewajac mnie, zreszta nieslusznie o ich tepienie.
Wielbicielki kotów jakos tych z parchem do domu nie zabieraja a resztki
jedzenia to w miseczkach gdzies tam stawiaja.
Smród koci jest (zwlasza w rozsadnikach i kielkownikach z piasku nie wspomne
w dzieciecych piaskownicach )
tegi. i srogi. Metoda na wysuszone proszki z skórek z banana nie
zaskutkowala .
Skutkowal tylko duzy pies.
CO jak sie okazuje jest dopuszczalne w przeciwienstwie do ludzkich srodków
odstraszania jak:
zimna - goraca woda z weza ogrodniczego,
zywoplot z kolcolistu,
pulapka na szczury z mieskiem, które moze skonsumowac nie dokarmiony futrzak
nie wiedzac, ze to nie dla niego przeznaczone sa te specjaly, itp,
Ile rozkopanych zniszczonych sadzonek nie zlicze.
Gdyby tak chroniono drzewa jak te kotki i pieski .....
I byly by ustawy a nie rozporzadzenia ministrów w tych sprawch...
Animalsy - koty to tez przyroda . Ale chwastem jest w ogrodzie roslina nie
pozadana Jak tu zakwalifikowac kota.
Z wielka pokora i cierpliwe znosze koci terror ale nerwy mi puszczaja jak
widze milego kotka rozkopujacego wlasnie kwitnace sasanki po to tylko by
zagrzebac strawione resztki wydobytych z smietnikowych czelusci specjalów.
Co wlasnie dzisiaj widzialem...
Obiecuje, ze przygotuje tekst o chorobach odzwierzecych o fenyloketonuri i
innych .
narazajac sie weteryniarzom wszelkij masci . Muszz miec zajecie .
Teraz troche w portki robia bo pryszczyca za plotem.
Taki lekarz koci po zetknieciu z pryszczyca musi przejsc kwarantanne co
nalezy odczytywac jako przerwanie zródla dochodu na przyklad z kocich chorób
na dluzy czas.
Czy ktos z grupowiczów wie ilu poslów w naszym parlamencie jest z
wyksztalcenia wetryniarzem ?
Uszanowanie
Miauuuuuu
Jacek
|