« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-07-30 17:36:05
Temat: Re: prezent urodzinowy dla sześćdziesięciolatkiUżytkownik "zona alberta" <m...@h...net> napisał w wiadomości
news:xn0f9bm8e6pvtl002@news.onet.pl...
> Qrczak twierdzi, że:
>
>> A wibrator to jest przedmiot praktyczny?
>
> Teoretycznie :)
No to kup książkę. Najmniej praktyczny będzie album z reprodukcjami. Dla
niegotującej - kucharska. Dla niezmotoryzowanej - "Sam naprawiam malucha".
Najbardziej praktyczna zaś - książeczka czekowa ;-)
Qra, o ile toto się jeszcze używa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-07-30 17:38:06
Temat: Re: prezent urodzinowy dla sześćdziesięciolatkiUżytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f8l7hu$ao1$1@achot.icm.edu.pl...
> Użytkownik "zona alberta" <m...@h...net> napisał w wiadomości
> news:xn0f9bm8e6pvtl002@news.onet.pl...
>> Qrczak twierdzi, że:
>>
>>> A wibrator to jest przedmiot praktyczny?
>>
>> Teoretycznie :)
>
> No to kup książkę. Najmniej praktyczny będzie album z reprodukcjami. Dla
> niegotującej - kucharska. Dla niezmotoryzowanej - "Sam naprawiam malucha".
> Najbardziej praktyczna zaś - książeczka czekowa ;-)
>
> Qra, o ile toto się jeszcze używa
I żeby nie było, że nie doradziłam: moja babcia dostała bukiet 60. pięknych
czerwonych róż w dużym wiklinowym koszu. Bukiet ogromny. Niepraktyczne jak ch...
ale za to jak się ucieszyła :-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-07-30 17:41:33
Temat: Re: prezent urodzinowy dla sześćdziesięciolatki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f8l22o$188$1@achot.icm.edu.pl...
> Użytkownik "zona alberta" <m...@h...net> napisał w wiadomości
> news:xn0f9bl6t5cm4o000@news.onet.pl...
>> Basia Z. twierdzi, że:
>>
>>> > Babcia (znaczy mama alberta) kończy niedługo 60 lat. Macie jakieś
>>> > pomysły na prezent dla niekoniecznie praktycznej, konserwatywnej
>>> > (choć reformowalnej ;) ), uporządkowanej, zapracowanej, lubiącej
>>> > gotować i przysypiać na fotelu ;) 60-latki? Cena: 100 - 150 zł.
>>> >
>>>
>>> O rany, pomysleć że za parę lat ja tez będę mieć lat 60 i ktoś może
>>> wpaść na idiotyczny pomysł uszczęśliwienia mnie czymś "praktycznym"
>>
>> No właśnie dlatego piszę "niekoniecznie praktycznej" coby odcedzić od
>> razu fartuszek i super-hiper izolowane rękawice kuchenne :)
>
> A wibrator to jest przedmiot praktyczny?
No jeśli mąż w delegacji...
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-07-30 20:54:31
Temat: Re: prezent urodzinowy dla sześćdziesięciolatkiQrczak twierdzi, że:
> I żeby nie było, że nie doradziłam: moja babcia dostała bukiet 60.
> pięknych czerwonych róż w dużym wiklinowym koszu. Bukiet ogromny.
> Niepraktyczne jak ch... ale za to jak się ucieszyła :-)
Ale moja wraca do domu samolotem - 60 róż nijak nie zabierze bo
sponiewierają bagażowi. :)
--
zona (zwiększyłam budżet i kupiłam ramkę cyfrową)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-07-31 07:41:19
Temat: Re: prezent urodzinowy dla sześćdziesięciolatki
Użytkownik "Qrczak" :
>
> Nie to że się czepiam... No to chcesz dostać czy wolisz sama wybierać?
>
To jest tak:
Jak zapewne każda z nas lubię dostawac prezenty, których zapewne sama bym
sobie nie kupiła, bo uważam że "mnie na takie ekstrawagancje nie stać", ale
jednocześnie po cichu o nich marzę.
Myślę, że każda rozumie o co chodzi.
Zgadnąć co to takiego bywa wbrew pozorom nie jest tak trudno, bo jakoś
zarówno mąż jak i synowie jakoś nigdy nie mają problemów z wyborem prezentów
dla mnie i jakoś zawsze kupują coś trafionego (zazwyczaj jest to drobny
sprzęt turystyczny - np. dobra latarka, turystyczna kosmetyczka itd.). Być
może sama o tym mówię (ale potem o tym nie pamiętam), zapamiętują to co
kiedyś powiedziałam i wiedzą co w razie czego wybrać.
Kluczem jest dobra znajomość osoby obdarowywanej i to dotyczy każdego wieku,
niekoniecznie osoby 60-letniej.
Wracajac do początku wątku:
Moża zapytaj Alberta co kupić Jego Mamie, jako syn - powinien znać swoją
mamę lepiej niż Ty ?
Może kiedyś coś wpominała :
"o chciałabym mieć taką serwetę", czy coś w tym rodzaju.
Jesli ktoś jest domatorem - to ciekawy wydaje mi się odrobinę luksusowy
prezent "dla domu" - np. ładna serwerta, bieżnik itd. w typie pamiątki z
miejsca w którym się jest.
Coś co się potem pokazuje znajomym - "o to dostałam na pamiątkę pobytu w
Szkocji" (przykładowo).
Dodam jeszcze że akurat ja z 60 róż bym sie nie ucieszyła, ale to również
moi najbliśsi wiedzą.
Otrzymane kwiatki zazwyczaj zaszuszam w 3 dni.
Pozdrowienia
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-08-02 08:12:55
Temat: Re: prezent urodzinowy dla sześćdziesięciolatki
Użytkownik "zona alberta" <m...@h...net> napisał w wiadomości
news:xn0f98p6pfgwl1000@news.onet.pl...
> Witam,
>
> Babcia (znaczy mama alberta) kończy niedługo 60 lat. Macie jakieś
> pomysły na prezent dla niekoniecznie praktycznej, konserwatywnej (choć
> reformowalnej ;) ), uporządkowanej, zapracowanej, lubiącej gotować i
> przysypiać na fotelu ;) 60-latki? Cena: 100 - 150 zł.
Odbiło wam z tą 60-letnią babcią "przysypiającą w fotelu" i z tymi
pomysłami na prezent dla niej. 60-letnia kobieta nie wymaga szczególnego
rodzaju prezentów. Co? Szlafrok, ciepłe majtki, flanelowa koszula nocna???
Ja mam 60 lat i chętnie bym dostała dobrą myszkę do komputera, nowy plecak
do chodzenia po górach, bo stary ma już 5 lat i jest wysłużony, może być tez
komplet płyt do nauki francuskiego, w ostateczności dobry krem. Żadnej
flaneli ani kapci!!! A jeśli chodzi o stałe przysypianie 60-letniej kobiety
w dzień, to może trzeba zrobić jakieś badania, bo to chyba nie jest
prawidłowe. Mnie nawet nocy szkoda na sen, nie mówiąc o dniu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-08-02 08:52:10
Temat: Re: prezent urodzinowy dla sześćdziesięciolatkiUżytkownik "barbara" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f8s3vo$mms$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "zona alberta" <m...@h...net> napisał w wiadomości
> news:xn0f98p6pfgwl1000@news.onet.pl...
>> Witam,
>>
>> Babcia (znaczy mama alberta) kończy niedługo 60 lat. Macie jakieś
>> pomysły na prezent dla niekoniecznie praktycznej, konserwatywnej (choć
>> reformowalnej ;) ), uporządkowanej, zapracowanej, lubiącej gotować i
>> przysypiać na fotelu ;) 60-latki? Cena: 100 - 150 zł.
>
> Odbiło wam z tą 60-letnią babcią "przysypiającą w fotelu" i z tymi
> pomysłami na prezent dla niej. 60-letnia kobieta nie wymaga szczególnego
> rodzaju prezentów. Co? Szlafrok, ciepłe majtki, flanelowa koszula nocna???
> Ja mam 60 lat i chętnie bym dostała dobrą myszkę do komputera, nowy plecak
> do chodzenia po górach, bo stary ma już 5 lat i jest wysłużony, może być
> tez komplet płyt do nauki francuskiego, w ostateczności dobry krem. Żadnej
> flaneli ani kapci!!! A jeśli chodzi o stałe przysypianie 60-letniej
> kobiety w dzień, to może trzeba zrobić jakieś badania, bo to chyba nie
> jest prawidłowe. Mnie nawet nocy szkoda na sen, nie mówiąc o dniu.
Nie denerwuj się Basiu, W Twoim wieku trzeba uważać na skoki ciśnienia ;-)
Qra, też stara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-08-02 09:24:54
Temat: Re: prezent urodzinowy dla sześćdziesięciolatki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f8s61f$82b$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "barbara" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:f8s3vo$mms$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>
> Nie denerwuj się Basiu, W Twoim wieku trzeba uważać na skoki ciśnienia ;-)
>
> Qra, też stara
Spoko, cisnienie mam niziutkie:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-08-02 15:10:15
Temat: Re: prezent urodzinowy dla sześćdziesięciolatkibarbara twierdzi, że:
> Odbiło wam z tą 60-letnią babcią "przysypiającą w fotelu" i z tymi
> pomysłami na prezent dla niej.
Co się rzucasz?? 60 lat ma? Ma. Babcią jest? Jest. Lubi przysypiać w
fotelu po Wiadomościach? Lubi.
> 60-letnia kobieta nie wymaga
> szczególnego rodzaju prezentów.
Czyli pytanie powinno brzmieć - "jaki prezent?" czy może lepiej podać
wiek i cokolwiek o osobie.
> Co? Szlafrok, ciepłe majtki,
> flanelowa koszula nocna???
Nie. Ramka cyfrowa i bukiecik szklanych narcyzów w wazonie.
> Ja mam 60 lat i chętnie bym dostała dobrą
> myszkę do komputera, nowy plecak do chodzenia po górach, bo stary ma
> już 5 lat i jest wysłużony, może być tez komplet płyt do nauki
> francuskiego, w ostateczności dobry krem.
za 120 zł? Hmmm... A o prezentach pogadaj sobie ze swoją synową. Moja
teściowa jest zupełnie inna od Ciebie. Nie chodzi po górach, lubi swój
ogródek, lubi popołudniowe drzemki. Właśnie zrobiła prawo jazdy i
zastanawia się nad angielskim. Poza tym pewnie jest bardziej
kompromisowa od Ciebie i pewnie ma większą wyobraźnię.
> Żadnej flaneli ani kapci!!!
A gdzieś pisałam, że chcę kupić coś flanelowego? Pisząc "niekoniecznie
praktycznej" właśnie _nie_miałam_ na myśli flaneli, barchanów i nowych
rękawic kuchennych.
> A jeśli chodzi o stałe przysypianie 60-letniej kobiety w dzień, to
> może trzeba zrobić jakieś badania, bo to chyba nie jest prawidłowe.
LOL, to że Ty taka jesteś nie znaczy, że każdy. Nie słyszałaś o osobach
po prostu lubiących spać?
> Mnie nawet nocy szkoda na sen, nie mówiąc o dniu.
Tobie szkoda. Mnie np nie. Moim hobby jest spanie, ale tego przecież
sobie nie wyobrażasz.
--
(przera)żona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-08-02 15:11:00
Temat: Re: prezent urodzinowy dla sześćdziesięciolatkibarbara twierdzi, że:
> > Qra, też stara
>
> Spoko, cisnienie mam niziutkie:)
To też niedobrze. Może trzeba się przebadać.
--
zona (31.3) Julka (4.11), Zuzia (3)
http://julka.gourl.org http://zuza.gourl.org
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |