Data: 2000-03-29 21:12:10
Temat: Re: proba samobojcza i jej znaczenie
Od: "Darek" <d...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Sa pewne granice "dowcipow", taki dowod to by mogla sobie
> "wsadzic". Dla mnie brzmi to jak totalnie swinski kawal, zlosliwosc do
> kwadratu, a nie jakas wielka milosc. Jak by tak kochala, to by nie
> zrobila takiego swinstwa. No chyba ze rzeczywiscie jest zdrowo przez
> ta bulimie zakrecona.
>
Dokladnie! Milosc mozna okazywac na wiele innych sposobow.
Taka sytuacja wyglada na chec upewnienia sie, czy on mnie jeszcze kocha, i
trzeba przyznac, ze jest to swojego rodzaju szantaz.
Darek S.
|