Data: 2002-08-06 15:02:49
Temat: Re: probki
Od: "Mat" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tami" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aionof$71l$1@news2.tpi.pl...
> Zaziebilam sie wiec moze jestem nieco przymulona i nie rozumiem. Czego w
> takim razie boja sie ci dystrybutorzy? Ekspedientek? Czyzby to byla
sytuacja
> patowa? A wlasciciele perfumerii i (sorki) wspolpracujacy z nimi doradcy
> kosmetyczni to gdzie sa? Ja rozumiem, ze moze zginac jeden tir czy drugi
ale
> tu chyba daloby sie cos zrobic. Tami
>
>
hehe :)
Dystrybutorzy boją się, by za dużo próbek nie uciekało ze sklepu - paranoja,
prawda ?
Sambyłem świadkiem, jak u znajomej w ekskluzywnej perfumerii przedstawiciel
firmy, zajmującej się dystrybucją produktów Chanel, YSL ... mówił: "Pani
Aniu, tylko próbkami to proszę nie szastać na lewo, na prawo, bo ostatnio
bardzo nam ukrucili dostep do próbek".
Ciekawe tylko kto im ukrucił dostęp i dlaczego ?
Z drugiej strony w Warszawie przy Alejach Jerozolimskich w pewnej perfumerii
kolega - Doradca Kosmetyczny,dostarczył próbki - ok. 1500 sztuk jednego
rodzaju kremu, by przez tydzień rozdano go wraz z ankietami dla Klientek.
Później okazało się, iż ankiety wylądowały w koszu, a próbki - Bóg jeden
raczy gdzie ...
Właściciele perfumerii walczą z rozbieraniem na lewo na prawo próbek przez
pracowników sklepow, ale są i tacy co nawet nie przekazują na sklep próbke,
otrzymanych od Doradców.
Dlatego wiele firm organizuje firmowe pokazy w perfumeriach, by móc
bezpośrednio dotrzec do Klienta końcowego. Polecam takie imprezy, bo to
naprawdę okazja, by spotkać się z kompetentną osobą, mogącą udzielić
rzeczowych informacjii co za tym idzie obdarować próbkami.
Pozdrawiam,
Mateusz
/Doradca firmy kosmetycznej/
|