Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: problem
Date: Sat, 29 Jun 2002 11:50:01 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 37
Message-ID: <afk00d$lg0$2@news.tpi.pl>
References: <afjnna$adg$1@news.tpi.pl> <p...@g...pl>
<afju6t$cqp$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pd251.dhcp.adsl.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1025344333 22016 217.98.11.251 (29 Jun 2002 09:52:13 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 29 Jun 2002 09:52:13 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4522.1200
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4522.1200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:143696
Ukryj nagłówki
"helisa" <h...@a...bydg.pdi.net> wrote in message
news:afju6t$cqp$1@news.tpi.pl...
> Nie musze sie wcielac w postacie filmowe, by umiec okazac, ze mam
stanowcza
> osobowosc. Dzieki temu, nigdy nie poddalam sie jakimkolwiek wplywom innych
> osob i realizowalam sie zgodnie z moimi intencjami. Nie jestem slaba
> istotka, ktora nie wie dokad podazac w zyciu, mam dobre rozeznanie w tym
> czego chce, czego pragne i jak narazie moje zycie przebiega "zgodnie z
> planem". Problem jest w moim chlopaku, ktory rozumie milosc jako opieke
> ponad wszystko, nawet prowadzaca do zniewolenia. Gdy napotyka na moj opor,
> bunt i sprzeciw, probuje mi udowodnic, ze nie wiem, co dla mnie dobre
> (absurd!) Ja nie sprawiam wrazenia osoby, ktora nie wie czego chce i
wlasnie
> dlatego dziwie sie z jakiego powodu moj chlopak tak postepuje. W tym tkwi
> problem!!!
Czy musisz z nim być?
Ludzie się raczej nie zmieniają, a on ma świetną i stabilną teorię
wyjaśniającą Twoje zachowanie:
- jeśli się nie buntujesz, to znaczy, że faktycznie potrzebna Ci jest jego
opieka.
- jeśli się buntujesz, to znaczy, że opieka potrzebna Ci jest jeszcze
bardziej, bo przestałaś wiedzieć, co jest dla Ciebie dobre (TO z założenia
wie tylko ON).
Znałem trochę podobnego cżłowieka: kiedy jego dziewczyna od niego odeszła,
znalazł sobie inną (trochę młodszą, żeby ta opieka miała większy sens, i
znowu opiekował się nią upojnie.)
Dla mnie chore, bo nie cierpię relacji nierównorzędnych (w żadną stronę).
Saulo
|