Data: 2004-09-20 23:03:42
Temat: Re: problem
Od: ValteR <s...@n...thx>
Pokaż wszystkie nagłówki
silvio manuel, Mon, 20 Sep 2004 22:34:16 +0200 hat geschrieben:
> Wielkim milczącym tłem egoizmu jest potrzeba zyskania uznania w
> oczach innych. To bardzo człowieka uwstecznia. Nawet taka forma
> egoizmu jak egoizm bez potrzeby zyskania uznania w oczach innych
> nie prowadzi do wiedzy. Ponieważ chęć zaspokojenia swoich potrzeb
To nie jest mowa o egoizmnie. _Prawdziwy_ Egoista ma gdzieś uznanie
innych bo sam sobie jest sterem, kapitanem i zbiornikiem wodnym.
> pochłania większość czasu i energii. Ma również paskudną cechę -
> chęć zaspokojenia swoich potrzeb lubi rosnąć i wykorzysta
Masochistą jesteś czy co? Spełnianie się to coś złego?
> lepsze moim zdaniem byłoby "należy samemu starać się zdobywać to
> co się chce, a nie liczyć na to że ktoś KONKRETNY nam pomoże". Ja
Co za różnica czy konkretny.
> nie mam nic przeciwko pomocy bliźnich. Nie pomoże TEN, trudno,
> nie będę przecież płakał. Spróbuję gdzie indziej. Nie uda się,
> też nie będę stał, płakał i klął jakcy CI ludzie są chamscy.
> Kłopot w tym, że zarówno dawanie jak i przyjmowanie pomocy są
Sztuką ?! Sztuką to jest proszenie o pomoc jeśli jej naprawde
potrzebujesz, wtedy też jesteś przygotowany na jej przyjęcie.
--
Nie cierpię mizantropów, dlatego unikam ludzi
|