Data: 2003-09-25 21:02:31
Temat: Re: problem
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Elfir" <e...@p...fm> wrote in message
news:bkvfbq$bjb$6@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:bkt2i9$fso$...@a...news.tpi.pl...
>
> > W takim razie nieśmiało spytam, czemu polecasz go na żywopłoty - widzę w
> tym
> > jakąś sprzeczność.
> > Przemarza również w ciepłym miejscu na południu kraju.
>
> Przemarza niby tez ambrowiec i paulownia, ale jak o to zapytalam niesmialo
> to mnie wschodni mieszkancy Polski wysmiali. Jesli tez zywoplot ma rosnac
w
> Pomorskiem, na brzegu lasu, w ustabilizowanym mikroklimacie to nie
powinien
> przemarznac.
> No chyba, ze dysponujesz danymi z pierwszej reki, ze faktycznie przemarza
to
> sie z toba zgodze. Trudno zebym miala doswiadczenia ogrodnicze z kazda
> roslina o ktorej jest mowa na forum. Nie zawsze moge dzielic sie
> doswiadczeniem, ale zawsze wiedza.
> Od tego jest to forum by mozna bylo doswiadczenia miedzy soba wymieniac.
OK, proszę doświadczenie:
a) Siewki paulowni były w gruncie ostatniej zimy. Praktycznie
niezabezpieczone. Nie przemarzły. Literatura podaje, że pierwszej zimy
wskazane jest zimowanie w szklarni itp., bo wrażliwe.
b) Kolcolist. "Schowany" w gęstwinie mikrobiotowo-tawulcowo-jaśminowcowej.
Najcieplejsze miejsce w ogrodzie. Korzenie pod ściółką korową. Ogród w
środku miasta (mikroklimat miejski) i osłonięty ze wszystkich stron
(mikroklimat miejscowy). Każdej zimy trochę podmarzał, nawet takiej łagodnej
(gdy nie wymarzała np. figa). Po ostatniej, mroźnej zimie odbił od korzeni
dopiero w lipcu.
Wniosek:
Jest to krzew amatorski, do sadzenia pojedynczego i okrywania. Wtedy czasami
można liczyć nawet na kwiaty (w wyjątkowo sprzyjających warunkach - bez
ujemnych temperatur w zimie). Na
żywopłoty nie polecałabym nawet na Pomorzu Zachodnim. Szkoda roboty.
Uwaga dodatkowa:
Trudno dostępny - mało szkółek produkuje tę roślinę.
Pozdrawiam, Basia.
|