Data: 2002-05-05 18:20:10
Temat: Re: problem z gruszą
Od: "Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Najlepiej zalatwic przymrozek, po nim wichurę i znow przymrozek.
I... nie ma gruszek... sa opadle galezie.
A te pszczoly i szerszenie to policzone?
pozdr
GK
Użytkownik "Joanna Radomska-Trafas" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aahmfe$2g8$2@news.tpi.pl...
> Jedyne duże drzewo na moim ogrodzie to stara 20-30metrow grusza. Jest ona
> wysokim na jakieś 20-30 m drzewem Kwitnie i owocuje jak szalona co roku i
to
> właśnie mój problem.
> Po pierwsze owoce nie są specjalne tzn smaczne są tylko przed całkowitym
> dojrzeniem ale wtedy trudno się do nich dostać bo pień wysoki i nawet z
> drabiny ciężko się po owoce sięga natomiast jak spadają same to już są
> przejżałe niedobre i w dodatku całkowicie poobijane. Poza tym są wabikiem
> dla setek pszczół os trzmieli i szerszeni które uniemożliwiają bezpieczną
> zabawę na ogrodzie moim dzieciom.
> ------- Czy jest sposób na to żeby grusza nie owocowała?-------
> Właśnie teraz przepięknie kwitnie. Ale z racji jej wysokości trudno mi
> zastosować np oprysk. Poza tym metoda powstrzymania owocowania powinna być
> krótkotrwała bo może za rok zapragnę mieć jednak gruszki?
>
> Pozdrawiam
> Joannart
>
>
|