Data: 2005-08-19 12:21:31
Temat: Re: problem z kosiarka
Od: "Krzysiek Chodor" <t...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
hehe :)
akurat mi nie skacza ;)
wczoraj jeszcze wymienilem olej... niby dluzej obroty byly normalne, ale
kosiarka strasznie glosno chodzi i docelowo po kilku-kilkunastu minutach
obroty zaczynaja skakac tak jakby chciala zaraz zgasnac.
zapewne przydaloby sie jechac do serwisu tym bardziej ze kosiara na
gwarancji, natomiast charakter mojej pracy mocno utrudnia takie posuniecie
:(
chyba zapomnialem dodac ze temat dotyczy kosiarki Sterkins, silnik B&S..
Krzysiek
Użytkownik "JerzyN" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:de2vv8$59p$3@atlantis.news.tpi.pl...
> Tarpan napisał(a):
>> > Użytkownik "Krzysiek Chodor" <t...@a...pl> napisał w wiadomości
>> > news:de2cr8$ska$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> ...
>> >> mam klopot z kosiarka, podczas koszenia zaczely mi bardzo mocno
>> skakac
>> >> obroty przez co jak wiadomo noz kreci sie raz wolniej, raz szybciej
>> i
>> >> koszenie nie jest juz takie efektywne....
>> ===================
>> Jeżeli wykluczyłeś zużycie filtra powietrza, świecy i niewłasciwego
>> paliwa, to objawy wskazują na zużycie zespołu tłok-cylinder lub zaworów.
>> Serwis.
>> Jan
>
> ;-))) Przeca to nie kosiarka wadliwa ino właścicielowi skaczą obroty.
> Co tu począć? Validol? albo co innego na uspokojenie.
> ;-O
> pozdr. Jerzy
|