problem z metrażem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16

1. Data: 2002-07-04 12:24:08

Temat: problem z metrażem
Od: "Irek" <g...@f...internet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moja zona ma dostac prace z mieszkaniem sluzbowym. Juz prawie wszystko bylo
uzgodnione, obejrzelismy mieszkanko, zaplanowalismy miejsca na podjazdy dla
mnie i inne udogodnienia, wirtualnie ustawilismy sobie meble w chalupie, a
tu przyszly jakies panie z gminy i stwierdzily, ze mieszkanie ma za duzy
metraz. Wlasciwie nie wiadomo jaki to metraz, bo 3 osoby mierzyly "na
kroki" i wychodzilo roznie: od 64 do 100. Naszym zdaniem jest tam okolo 70
metrow. Panie z gminy chca dzielic to mieszkanie na 2. Czy znacie moze
jakis przepis o dodatkowym metrazu dla osoby niepelnosprawnej? Najlepiej z
konkretnymi namiarami, bo wiesc gminna glosi, ze cos takiego jest, ale nie
wiadomo gdzie.

Irek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-07-04 19:05:39

Temat: Re: problem z metrażem
Od: "Zbig Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Irek" <g...@f...internet.pl> napisał w wiadomości
news:ag1f02$nv2$1@news.tpi.pl...
> Moja zona ma dostac prace z mieszkaniem sluzbowym. ....
...................
Panie z gminy chca dzielic to mieszkanie na 2.
...................
Czy znacie moze
> jakis przepis o dodatkowym metrazu dla osoby niepelnosprawnej? Najlepiej z
> konkretnymi namiarami, bo wiesc gminna glosi, ze cos takiego jest, ale nie
> wiadomo gdzie.
--------------------------
Irek, skontaktuj się na priv ze mną. Potrzebuję nieco więcej szczegółów.
Mam aktualną ustawę o zasobach mieszkaniowych gminy.
Jeśli chcesz mogę ci przesłać tekst w uzgodniony sposób, albo podać źródło.
Pozdrawiam

Zbig AG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-07-05 05:08:38

Temat: Re: problem z metrażem
Od: "scorpio" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Co ma do tego metraż ?????
O co właściwie chodzi ?????

aaa_ / scorpio

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-07-05 07:30:48

Temat: Re: problem z metrażem
Od: Scalamanca <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

scorpio pisze w news:ag39k3$jbo$1@news.tpi.pl

> Co ma do tego metraż ?????
> O co wła?ciwie chodzi ?????

Nie wiem jak teraz i czy wszędzie obowiązują te same przepisy,
ale kiedyś metraż miał ogromne znaczenie. Moi rodzice, starając
się o mieszkanie (służbowe), dostali na mnie dodatkową normę
~10m2 (czyli akurat mój pokój). I nie trzeba było mieć papierów
na niepełnosprawność, wystarczyły badania zlecone przez lekarza
prowadzącgo.

Tyle, że to dotyczy WAM, nie wiem, jak w innych spółdzielniach. A
teraz i te mieszkania służbowe można wykupić, więc pewnie i
przepisy się zmienły. Chętnie też się dowiem, jak to jest teraz,
mam nadzieję, że ktoś będzie wedział i się podzieli. :)

--
Pozdrowienia,
Scally

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-07-05 08:11:17

Temat: Re: problem z metrażem
Od: "Pearl" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Scalamanca" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:20020705092233.77F5.SCALAMANCA@wp.pl...
> Tyle, że to dotyczy WAM, nie wiem, jak w innych spółdzielniach. A
> teraz i te mieszkania służbowe można wykupić, więc pewnie i
> przepisy się zmienły. Chętnie też się dowiem, jak to jest teraz,
> mam nadzieję, że ktoś będzie wedział i się podzieli. :)

Tutaj jest trochę przepisów o mieszkaniach wojskowych.

http://www.mieszkam.free.komrel.net/prawo/aktyprawne
.html

A tu kilka pożytecznych artykułów z prasy.

http://www.mieszkam.free.komrel.net/prasa/prasa.html

--
Pozdrawiam.
Perła
____________________________________________________
____________________
Rozpasanie i hulaszczy tryb życia emerytów i rencistów rujnują budżet RP.
(C) Pearl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-07-05 09:03:33

Temat: Re: problem z metrażem
Od: "scorpio" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie wiem jak teraz i czy wszędzie obowiązują te same przepisy,
> ale kiedyś metraż miał ogromne znaczenie. Moi rodzice, starając
> się o mieszkanie (służbowe), dostali na mnie dodatkową normę
> ~10m2 (czyli akurat mój pokój). I nie trzeba było mieć papierów
> na niepełnosprawność, wystarczyły badania zlecone przez lekarza
> prowadzącgo.

Tak, kiedys miał ogromne znaczenie - ustrój socjalistyczny :-))).

> Tyle, że to dotyczy WAM, nie wiem, jak w innych spółdzielniach. A
> teraz i te mieszkania służbowe można wykupić, więc pewnie i
> przepisy się zmienły. Chętnie też się dowiem, jak to jest teraz,
> mam nadzieję, że ktoś będzie wedział i się podzieli. :)

Po pierwsze Irek pisze o mieszkaniu służbowym.
Po drugie co ma gmina do służbowego mieszkania np. prywatnej firmy (przy
założeniu ze nie wiemy jaki podmiot chce dać służbowe mieszkanie ?)
Moim zdaniem to nieistotne. Sprawa bardzo banalna.

Np. Teraz TBS-y określaja powierzchnię mieszkań dla określonej ilości osób,
ale licząc od minimum powierzchni.

Mieszkania z zasobów gminy tj. mieszkania socjalne przyznawane są na
podstawie ilości metrów kwadratowych na osobę w zamieszkany lokalu i
dochodach rodziny na osobę, niestety nie reguluja nadmetrażów w nowych
budynkach socjalnych , więc trzeba wziąć pod uwagę normy mieszkaniowe.

W spółdzielniach - ile kto chce - zaleznie od kasy :-)

Osobną sprawą są oczywiście dodatki mieszkaniowe.

pozdrówka
aaa_ vel scorpio

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-07-05 09:16:11

Temat: Re: problem z metrażem
Od: Scalamanca <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

scorpio pisze w news:ag3ndh$nd3$1@news.tpi.pl

> Po pierwsze Irek pisze o mieszkaniu służbowym.

A ja to niby o jakim? :P
O ile wiem, normy obowiązywały właśnie w slużbowych, w
nie-służbowych, jeśli coś takiego funkcjonowało, nazywało się
inaczej. :)

Poza tym w służbowych mieszkaniach płaciło się za nadmetraż.
Mieszkania nie zabierali, nie dzielili (bo jak?), ale za
nadmetraż płaciło się sporo, więc wielu rezygnowało. Albo "za
kawę" załatwiało sobie dodatkową normę, żeby nie płacić
nadmetrażu. :/

--
Pozdrowienia,
Scally

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-07-05 09:29:17

Temat: Re: problem z metrażem
Od: "scorpio" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Po pierwsze Irek pisze o mieszkaniu służbowym.
>
> A ja to niby o jakim? :P
> O ile wiem, normy obowiązywały właśnie w slużbowych, w
> nie-służbowych, jeśli coś takiego funkcjonowało, nazywało się
> inaczej. :)
>
> Poza tym w służbowych mieszkaniach płaciło się za nadmetraż.
> Mieszkania nie zabierali, nie dzielili (bo jak?), ale za
> nadmetraż płaciło się sporo, więc wielu rezygnowało. Albo "za
> kawę" załatwiało sobie dodatkową normę, żeby nie płacić
> nadmetrażu. :/

Całkowicie zgadzam się z Tobą, jeżeli dotyczy to mieszkań przyznanych przez
organy administracji publicznej (czyli budżetówki).
Niestety szkopuł w tym, ze Irek nie pisze jaki podmiot daje mu (jej)
mieszkanie służbowe, to by wtedy nasze wątpliwości rozwiało :-)
Jeżeli chodzi o podmioty gospodarcze czyli firmy prywatne to moga ci nawet
dać służbowy apartament w hotelu Shearton :-) i niech nikt się nie czepia.

Pozdrówka
aaa_ / scorpio

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-07-05 09:36:03

Temat: Re: problem z metrażem
Od: Scalamanca <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

scorpio pisze w news:ag3ou5$37c$1@news.tpi.pl

> Jeżeli chodzi o podmioty gospodarcze czyli firmy prywatne to moga ci nawet
> dać służbowy apartament w hotelu Shearton :-) i niech nikt się nie czepia.

Ale gdyby to była prywatna firma, to nikt nie czepiałby się
metrażu, nie kontrolował go. Stąd wnoszę, że to firma państwowa.
A skoro tak, to chciałabym się dowiedzieć, jaka, tak jak Ty. :)))

--
Pozdrowienia,
Scally

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-07-05 09:47:23

Temat: Re: problem z metrażem
Od: "scorpio" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ale gdyby to była prywatna firma, to nikt nie czepiałby się
> metrażu, nie kontrolował go. Stąd wnoszę, że to firma państwowa.
> A skoro tak, to chciałabym się dowiedzieć, jaka, tak jak Ty. :)))
>

Polska to bardzo dziwny kraj, i wszystko może się zdarzyć :-)
To nie mogłaby być firma państwowa (chyba takowe już wyginęły jak
dinozaury), a propos - tego by nie nadzorował Urząd Gminy, raczej skłonny
jestem domienywać, iz to leży w gestii Urzędu Gminy (może się mylę).
I co ciekawe, ten Urząd Gminy musi mieć specyficzne podejście do pracy - nie
mają danych mieszkania, planów mieszkania ani miary (zabrakło pieniążków na
zakup kontrolowany:-)))) ).
Szkoda , że na "kroki" nie mierzył 2 metrowy facet, wyszłoby mniej :-).
Po drugie , dlaczego nie zaproponowali mu dopłaty za nadmetraż ???
Wstrzymajmy się z dyskusja do czasu wyjaśnienia Irka.

pozdrówka
aaa_ / scorpio