Strona główna Grupy pl.sci.psychologia problem z osobowoscia.

Grupy

Szukaj w grupach

 

problem z osobowoscia.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-10-17 12:03:28

Temat: problem z osobowoscia.
Od: "Kalmam" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam. Poniewaz mam problem natury psychicznej nie pozostaje mi nic
innego niz szukac pomocy wsrod szanownych grupowiczow.
Mam dylemat i to niemaly ze moja dziewczyna < a moze i ze soba >. Znamy
sie 0,5 roku i generalnie jest nam dobrze - pod warunkiem, ze jestem
potwornie wytrwaly i wyrozumialy. Chodzi o to, ze bardziej nieczulej i
chlodnej kobiety jeszcze nie widzialem <jakos sobie z tym radze ale moja
cierpliwosc sie konczy>. Mowie jej sto tys komplementow, czulych slow,
przytulam <w lozku ja rowniez wykazuje 90 % aktywnosci > a ona raz na ~ 2
tygodnie powie <tylko po tym jak ja jej to powiem> ze mnie kocha. Ona wcale
nie chce sie przytulac, prawic czulych slow.... Wszystko byloby ok - moze
wlasnie na takie traktowanie zasluguje - ale z kilkoma innymi partnerkami
bylo kompletnie odwrotnie <byly zachwycone i to one mnie "napastowaly"
> wiec zakladam, ze po mojej stronie jest wszystko w porzadku. Najbardziej
szokujace jest jednak to, ze przy okazji kazdej powaznej rozmowy
ona mnie zapewnia, ze taka juz jest i nic na to nie poradzi. Twierdzi, ze
mnie kocha wlasnie w taki sposob i inaczej nie potrafi. Ja chwilami glupieje
i
nie wiem o co chodzi. Poradzcie mi cos bo ja z tego tytulu strasznie cierpie
a jej to rybka. Prosze o wszelkie informacje co z tym zrobic i czy jest to
normalne <poniewaz z mojej strony jest to
wieeeeelkie uczucie nie rozpatruje mozliwosci zmiany partnerki - jednak
coraz czesciej chodzi mi to po glowie>.
Serdecznie pozdrawiam i dziekuje. Marek.






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-10-18 13:53:21

Temat: Re: problem z osobowoscia.
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kalmam wrote:
[..]
> ona mnie zapewnia, ze taka juz jest i nic na to nie poradzi. Twierdzi, ze
[..]

No ma rację, że taka już jest, ale nie ma racji, że nic na to nie poradzi.
Niestety musi chcieć się zmienić, a wygląda, że nie chce.
Nawet gdy zechce może zająć jej to parę lat, więc nie wiem czy tyle wytrzymasz.

pozdrawiam
Arek


--
Ważne dla osób łączących się przez numer 0 202122
TP SA zwraca pieniądze! http://www.eteria.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-18 16:56:19

Temat: Re: problem z osobowoscia.
Od: "tom" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uważam, że i ona powinna wykazać nieco zaangażowania w kierunku
utwierdzenia Cię w przekonaniu, że kocha. Ja uważam, że ona nie jest pewna
swoich uczuć co do Ciebie...

pozdrawiam

Użytkownik "Kalmam" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:8shf9f$18r$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Witam. Poniewaz mam problem natury psychicznej nie pozostaje mi nic
> innego niz szukac pomocy wsrod szanownych grupowiczow.
> Mam dylemat i to niemaly ze moja dziewczyna < a moze i ze soba >.
Znamy
> sie 0,5 roku i generalnie jest nam dobrze - pod warunkiem, ze jestem
> potwornie wytrwaly i wyrozumialy. Chodzi o to, ze bardziej nieczulej i
> chlodnej kobiety jeszcze nie widzialem <jakos sobie z tym radze ale moja
> cierpliwosc sie konczy>. Mowie jej sto tys komplementow, czulych slow,
> przytulam <w lozku ja rowniez wykazuje 90 % aktywnosci > a ona raz na ~ 2
> tygodnie powie <tylko po tym jak ja jej to powiem> ze mnie kocha. Ona
wcale
> nie chce sie przytulac, prawic czulych slow.... Wszystko byloby ok - moze
> wlasnie na takie traktowanie zasluguje - ale z kilkoma innymi partnerkami
> bylo kompletnie odwrotnie <byly zachwycone i to one mnie "napastowaly"
> > wiec zakladam, ze po mojej stronie jest wszystko w porzadku.
Najbardziej
> szokujace jest jednak to, ze przy okazji kazdej powaznej rozmowy
> ona mnie zapewnia, ze taka juz jest i nic na to nie poradzi. Twierdzi, ze
> mnie kocha wlasnie w taki sposob i inaczej nie potrafi. Ja chwilami
glupieje
> i
> nie wiem o co chodzi. Poradzcie mi cos bo ja z tego tytulu strasznie
cierpie
> a jej to rybka. Prosze o wszelkie informacje co z tym zrobic i czy jest to
> normalne <poniewaz z mojej strony jest to
> wieeeeelkie uczucie nie rozpatruje mozliwosci zmiany partnerki - jednak
> coraz czesciej chodzi mi to po glowie>.
> Serdecznie pozdrawiam i dziekuje. Marek.
>
>
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-18 18:37:52

Temat: Re: problem z osobowoscia.
Od: "spider" <s...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Uważam, że i ona powinna wykazać nieco zaangażowania w kierunku
> utwierdzenia Cię w przekonaniu, że kocha. Ja uważam, że ona nie jest pewna
> swoich uczuć co do Ciebie...

A ja bym zachowal sie podobnie do niej i po tym szybko bym sie zorientowal
czy tej osobie na mnie zalezy. Ciekawe czy w ogole potrafi tak sama z
wlasnej inicjatywy cos zrobic. No i w ogole jak to sie stalo, ze to taaaakie
wielkie uczucie? Czyms musiala Ci zawrocic w glowie, no nie? (tylko nie
pisz, ze samym wygladem). No i co sie stalo, ze Ty jej zawrociles w glowie?
spider.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-18 23:13:20

Temat: Re: problem z osobowoscia.
Od: "jacob" <j...@f...net> szukaj wiadomości tego autora


Kalmam wrote in message <8shf9f$18r$1@sunsite.icm.edu.pl>...

>nie wiem o co chodzi. Poradzcie mi cos bo ja z tego tytulu strasznie
cierpie
>a jej to rybka. Prosze o wszelkie informacje co z tym zrobic i czy jest to
>normalne <poniewaz z mojej strony jest to
>wieeeeelkie uczucie nie rozpatruje mozliwosci zmiany partnerki - jednak
>coraz czesciej chodzi mi to po glowie>.

Co tu doradzic? Po prostu nie dobraliscie sie.
Masz dwa wyjscia: albo godzic sie ze stanem obecnym, albo go zmienic.

Pozdrawiam,
jakub

> Serdecznie pozdrawiam i dziekuje. Marek.
>
>
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-19 12:22:27

Temat: Re: problem z osobowoscia.
Od: Michal <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc
Sadze, ze ona sama nie wie czego chce. Im wiecej bedziesz wkladal siebie
w ten zwiazek, tym mniej bedzie w nim jej. To taka waga, jesli jedna
strona zbyt naciska, druga odpuszcza. A Ty nalezysz do "miekkich"?
Pewnie tak, bo trudno Ci wziac ja za mordke. Jesli jej zalezy to sie
ruszy, a jesli nie, to po co masz sie meczyc? Brutalne ale prawdziwe.
Zycze wszystkiego dobrego.

-Verset-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak można polepszyć swoją pamięć?
arepczynska@poczta.onet. pl.
Nie wiem co robic
szukam referatu an temat: endogenne, egzogenne czynniki rozwoju (teoria dialektyczna)
Ech... wojsko...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »