Strona główna Grupy pl.rec.ogrody problem z tujami

Grupy

Szukaj w grupach

 

problem z tujami

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-05-22 20:54:50

Temat: problem z tujami
Od: "Dariusz " <b...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Jestem tu nowy. Mam pytanie, za ktore przepraszam wszelkich purystow
usenetu, ale po przegladnieciu archiwum grupy nie znalazlem odpowiedzi.

Chodzi mianowicie o tuje. Posadzone male, ok 40cm sadzonki, brazowieja
liscie. Nie w srodku, co jak wyczytalem jest oznaka braku swiatla, ale na
zewnatrz, od dolu. Czy to jakis grzyb? Jak z tym walczyc? Po dzialce biega
piesek, moze to jego sprawka? Nigdy nie przyuwazylem zeby cos tam podlewal,
ale skubaniec ma talent do schodzenia z oczu...
Prodze o pomoc, tak zebym zrozumial, krok po kroku, jestem zupelnym
lajkonikiem jesli chodzi o rosliny.

Pozdrawiam
Darek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-05-22 20:56:51

Temat: Re: problem z tujami
Od: "elarze" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

tez jestem laikiem , ale ostatnio kupilem cos za 10 zl, na brazowienie
iglakow. Nie wiem czy pomaga bo dopiero co zaczalem stosowac.
robert
Użytkownik "Dariusz " <b...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:ach0ip$6d8$1@news.gazeta.pl...
> Witam
> Jestem tu nowy. Mam pytanie, za ktore przepraszam wszelkich purystow
> usenetu, ale po przegladnieciu archiwum grupy nie znalazlem odpowiedzi.
>
> Chodzi mianowicie o tuje. Posadzone male, ok 40cm sadzonki, brazowieja
> liscie. Nie w srodku, co jak wyczytalem jest oznaka braku swiatla, ale na
> zewnatrz, od dolu. Czy to jakis grzyb? Jak z tym walczyc? Po dzialce biega
> piesek, moze to jego sprawka? Nigdy nie przyuwazylem zeby cos tam
podlewal,
> ale skubaniec ma talent do schodzenia z oczu...
> Prodze o pomoc, tak zebym zrozumial, krok po kroku, jestem zupelnym
> lajkonikiem jesli chodzi o rosliny.
>
> Pozdrawiam
> Darek
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-05-23 07:32:28

Temat: Re: problem z tujami
Od: "Ewa Nilsson" <j...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

elarze <e...@p...onet.pl> napisał(a):

> tez jestem laikiem , ale ostatnio kupilem cos za 10 zl, na brazowienie
> iglakow. Nie wiem czy pomaga bo dopiero co zaczalem stosowac.
>

To co kupiłes to zapewne jakiś środek przedłużający wegetację i w ten sposób
opóźniający naturalne przechodzenie tuji do zimowego spoczynku. Osobiście nie
polecam, nie tylko w opisanej sytuacji ale w ogóle.

A przyczyn brązowienia moze być dużo:

- po pierwsze za słabe podlewanie, zwłaszcza że wiosna jest gorąca a tuja
lubi wilgoć
- po drugie złe posadzenie (podwinięty korzeń jeśli roślina kupowana "z
gruntu" lub zbyt silnie przekorzeniona i nie "rozluźniona" przed posadzeniwm
bryła jeśli kupowałeś z pojemnikiem)
- po trzecie pies. Z moich doswiadczeń wynika, że one zawsze obsikują
iglaki, ze szczególnym upodobaniem w kierunku tujowego żywopłotu, zwłaszcza
jeśli za płotem od strony tuji biega inny pies. Wtedy to już kaplica :-((((
- no i w końcu moze być jakaś choroba grzybowa ale to naprawde najmniej
prawdopodobne IMHO

Pozdrawiam, Ewa.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-05-23 09:19:27

Temat: Re: problem z tujami
Od: tomasz wos <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Ewa Nilsson napisał:
> elarze <e...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>
>>tez jestem laikiem , ale ostatnio kupilem cos za 10 zl, na brazowienie
>>iglakow. Nie wiem czy pomaga bo dopiero co zaczalem stosowac.
>>
>
>
> To co kupiłes to zapewne jakiś środek przedłużający wegetację i w ten sposób
> opóźniający naturalne przechodzenie tuji do zimowego spoczynku. Osobiście nie
> polecam, nie tylko w opisanej sytuacji ale w ogóle.
>
> A przyczyn brązowienia moze być dużo:
>
> - po pierwsze za słabe podlewanie, zwłaszcza że wiosna jest gorąca a tuja
> lubi wilgoć
> - po drugie złe posadzenie (podwinięty korzeń jeśli roślina kupowana "z
> gruntu" lub zbyt silnie przekorzeniona i nie "rozluźniona" przed posadzeniwm
> bryła jeśli kupowałeś z pojemnikiem)
> - po trzecie pies. Z moich doswiadczeń wynika, że one zawsze obsikują
> iglaki, ze szczególnym upodobaniem w kierunku tujowego żywopłotu, zwłaszcza
> jeśli za płotem od strony tuji biega inny pies. Wtedy to już kaplica :-((((
> - no i w końcu moze być jakaś choroba grzybowa ale to naprawde najmniej
> prawdopodobne IMHO
>
> Pozdrawiam, Ewa.
>

ja jestem za psem. ich siuski zalatwiaja kazdego iglaka. wnisek: pozbyc
sie psa, lub mniej drastyczny wyprowadzac go gdzie indziej. koty tez
robia siuski - one tez nie sa fajne.......

pozdrawiam tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-05-23 13:48:38

Temat: Re: problem z tujami
Od: "Rafal Wolski" <r...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Tez stawiam na psa. Choroba grzybawa objawia sie bardziej radykalnie.
Jeszcze podsuszenie. Generalnie jesli tylko tuje zyja, to nie ma wielkiego
dramatu. Zanim zywoplot wyrosnie powinno sie podsychanie ustabilizowac.


--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-05-23 17:01:27

Temat: Re: problem z tujami
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Rafal Wolski" <r...@p...com> napisał w wiadomości
news:acis4v$abp$2@news.tpi.pl...
> Tez stawiam na psa.

To nie może być pies. Każdy kto widział obsikaną roślinę wie, że nie
powoduje to brązowienia liści lecz czernienie.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-05-23 18:45:20

Temat: Re: problem z tujami
Od: "Dariusz " <b...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> To nie może być pies. Każdy kto widział obsikanš roœlinę wie, że nie
> powoduje to bršzowienia liœci lecz czernienie.
> --
Hmmm, skoro jednak nie ma innych pomyslow zastosuje srodek zapobiegawczy w
postaci barierki. Eksmisja psa raczej nie wchodzi w rachube bo bardzo dzialke
lubi...
Dziekuje wszystkim za sugestie
pozdrawiam
Darek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Od zera z dzialka+ prawo dzialkowca.
Yuka ogrodowa
poyrzebne materialy dla poczatkujacej
wrzosy
Ogrodowy licznik poboru wody

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »