Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!news.one
t.pl!not-for-mail
From: tomasz wos <t...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: problem z tujami
Date: Thu, 23 May 2002 11:19:27 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 35
Sender: t...@p...onet.pl@hod43.cyb.ar.wroc.pl
Message-ID: <3...@p...onet.pl>
References: <ach0ip$6d8$1@news.gazeta.pl> <ach0mv$a01$1@news.onet.pl>
<aci5uc$ofc$1@news.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: hod43.cyb.ar.wroc.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1022145635 22012 156.17.187.43 (23 May 2002 09:20:35 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 23 May 2002 09:20:35 GMT
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Win98; pl-PL; rv:1.0rc2) Gecko/20020510
X-Accept-Language: pl, en-us, en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:47172
Ukryj nagłówki
Użytkownik Ewa Nilsson napisał:
> elarze <e...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>
>>tez jestem laikiem , ale ostatnio kupilem cos za 10 zl, na brazowienie
>>iglakow. Nie wiem czy pomaga bo dopiero co zaczalem stosowac.
>>
>
>
> To co kupiłes to zapewne jakiś środek przedłużający wegetację i w ten sposób
> opóźniający naturalne przechodzenie tuji do zimowego spoczynku. Osobiście nie
> polecam, nie tylko w opisanej sytuacji ale w ogóle.
>
> A przyczyn brązowienia moze być dużo:
>
> - po pierwsze za słabe podlewanie, zwłaszcza że wiosna jest gorąca a tuja
> lubi wilgoć
> - po drugie złe posadzenie (podwinięty korzeń jeśli roślina kupowana "z
> gruntu" lub zbyt silnie przekorzeniona i nie "rozluźniona" przed posadzeniwm
> bryła jeśli kupowałeś z pojemnikiem)
> - po trzecie pies. Z moich doswiadczeń wynika, że one zawsze obsikują
> iglaki, ze szczególnym upodobaniem w kierunku tujowego żywopłotu, zwłaszcza
> jeśli za płotem od strony tuji biega inny pies. Wtedy to już kaplica :-((((
> - no i w końcu moze być jakaś choroba grzybowa ale to naprawde najmniej
> prawdopodobne IMHO
>
> Pozdrawiam, Ewa.
>
ja jestem za psem. ich siuski zalatwiaja kazdego iglaka. wnisek: pozbyc
sie psa, lub mniej drastyczny wyprowadzac go gdzie indziej. koty tez
robia siuski - one tez nie sa fajne.......
pozdrawiam tomek
|