Data: 2002-02-26 08:39:36
Temat: Re: problemy z ochrzczeniem dziecka w druga strone
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Osoba znana jako Adiola zapodała:
> Jesli ma byc hipokryzja, to wolalabym sklamac, ze stalam sie wyznawca
> innej wiary niz rzymsko-katolicka ntp. muzulmanska, swiadkowie jehowy,
> buddyzm.....byleby nie doprowadzac do sprzeniewierzenia sie swoim racjom.
Wiesz, Adiola, przy założeniu, że rodzice są niewierzący, w 100% zgadzam
się z Tobą. Co innego, jeśli jedno jest niewierzące, wtedy można rozważać -
ochrzcić czy nie, ale na pewno nie powinno to być przedmiotem rozważań
babć, dziadków oraz bliższych i dalszych wujków i cioć.
A pelnowymiarowa szopke mozna zrobic wlasnie z
> tytulu przejscia w grono np. muzulmanow.
No, wtedy to rodzinka na mur - beton się wypnie;-))
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
|